Kolejna próba zbycia przez samorząd Pasymia wieży ciśnień skończyła się fiaskiem. W drugim przetargu również nie było chętnych, mimo że nabywca mógł liczyć na 20-procentową zniżkę wynikającą z wpisania obiektu do rejestru zabytków.
W minionym tygodniu miał się odbyć drugi przetarg na zbycie wybudowanej około 1911 roku wieży ciśnień. Miał, bo ostatecznie nie doszedł do skutku z powodu braku zainteresowania potencjalnych nabywców. Cena wywoławcza obiektu wynosiła 294 tys. zł, przy czym kupujący mógł liczyć jeszcze na 20-procentową bonifikatę wynikającą z wpisania wieży do rejestru zbytków. - Myślę, że cena trochę odstraszyła, ale nie zamierzam oddawać tego obiektu za bezcen – mówi burmistrz Pasymia Bernard Mius.