Zagospodarowanie jezior, modernizacje dróg i budowa „Orlika” – to trzy zadania, które zdominowały ubiegłoroczne inwestycje. Burmistrz i radni koalicji są dumni z wykonanego budżetu, opozycja twierdzi, że mogło być lepiej.
INWESTYCJE NA 15 PROCENT
Radni miejscy podczas ubiegłotygodniowych obrad podsumowali wykonanie budżetu miasta za rok 2008. Dochody nieznacznie przekroczyły 60 mln zł, nieco niższe – 59,5 mln zł były wydatki. Na inwestycje przekazano 8,9 mln zł, czyli 15% ogółu wydatków. Najwięcej z tego pochłonęło zagospodarowanie turystyczne jezior – 3,6 ml zł i roboty drogowe: przebudowy ulic, m.in. Lwowskiej, Przemysłowej oraz wymiana kanalizacji i oświetlenia na ul. 1 Maja – łącznie ponad 3 mln zł. Do „milionowych” zadań dołączyła jeszcze budowa kompleksu boisk sportowych „Orlik 2012”, która kosztowała 1,3 mln zł.
OPINIE ZA I PRZECIW
Wykonanie budżetu chwalili członkowie koalicji rządzącej. Henryk Wilga, szefujący komisji finansów zwracał uwagę na wysoki udział inwestycji i pozyskanych na nie środków z zewnątrz (3,7 mln zł).
- To świadczy o rozwoju tego miasta – mówił Wilga i dodawał, że przez wiele lat nie zrobiono w nim tyle co w obecnej kadencji. – Jestem z tego dumny.
Do głosów pochwalnych dołączyła jeszcze radna Maryla Wierzbicka. Komentując gorącą atmosferę towarzyszącą obradom, powoływała się na opinie mieszkańców. - Są one bardzo pozytywne, a to podnosi poziom adrenaliny.
Radni Forum Samorządowego byli przeciwni udzieleniu absolutorium burmistrz Górskiej.
- Cyfry są jakie są, nikt ich nie kwestionuje, ale mamy zastrzeżenia do sposobu realizacji budżetu – mówił szef Forum Henryk Żuchowski. Wśród nich wymienił słabe dofinansowanie oświaty skutkujące brakiem zastępstw w szkołach, opór miasta wobec propozycji budowy windy w przychodni na ul. Kościuszki oraz sprawy związane z przetargiem na tamtejszą aptekę. Obwiniał też Górską za brak zdecydowanego działania, które mogłoby przyspieszyć tempo robót na ul. 1 Maja, a także za podniesienie podatków od nieruchomości o 5%, podczas gdy inflacja była prawie o połowę niższa. Podważał też sensowność wydatkowania 200 tys. na fontannę umieszczoną na małym jeziorze.
- Jeśli ktoś uważa to za sukces, to nie wie jak prawdziwa fontanna wygląda – mówił Żuchowski.
KONTRATAK BURMISTRZ
Burmistrz Górska przedłużające się prace na ul. 1 Maja tłumaczyła koniecznością kompleksowych działań związanych z wymianą starych podziemnych instalacji. Wytknęła Żuchowskiemu, że ten zaniedbał tę sprawę, gdy za jego rządów była remontowana ul. Odrodzenia.
- Przypudrowano tylko nawierzchnię, nie wymieniając mediów. Dziś ta ulica to płacz wszystkich mieszkańców, pozarywana jest kanalizacja, do piwnic wlewają się nieczystości – mówiła Górska.
Przypomniała też swojemu oponentowi, że za jego czteroletniej kadencji wykonano inwestycje na kwotę ok. 9 mln zł (przy 600 tys. środków z zewnątrz), to jest tyle, ile wydano w samym tylko roku 2008.
Do tych porównań były burmistrz się nie odniósł. O pozostawieniu starej instalacji pod ulicą Odrodzenia, jak zapewniał, miała zadecydować opinia miejscowego przedsiębiorstwa wodociągów i kanalizacji.
Ostatecznie za udzieleniem absolutorium burmistrz Górskiej głosowało 14 radnych, 7 było przeciwnego zdania.
(o)