Za dwa lata w Szczytnie powstaną dwa bloki z mieszkaniami dla osób, których nie stać na wzięcie kredytu. Taki plan ma burmistrz Krzysztof Mańkowski. Czy uda się go wcielić w życie? Przykład Pasymia pokazuje, że może być to trudne.
PRACUJĄ, ALE NIE STAĆ ICH NA KREDYT
W Szczytnie w 2019 r. prywatni deweloperzy oddali do użytku 181 mieszkań. Nowe inwestycje planowane są także w bieżącym roku. W mieście ma powstać kolejnych 12 bloków, m.in. na ul. Pola oraz w rejonie ulic Przemysłowej i Dąbrowskiego. Zdaniem burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego przeczy to tezie, że Szczytno jest wymierającym miastem . - To nie jest tak, że ktoś coś buduje z myślą, że na tym straci. Inwestorzy robią to, bo widzą, że Szczytno będzie się rozwijało – przekonuje Mańkowski.
Nie wszystkich stać jednak na takie mieszkania.