Henryk Żuchowski, były burmistrz Szczytna, powraca na lokalną scenę polityczną. Chociaż nie składa żadnych deklaracji, nikt nie ma wątpliwości, że jego wstąpienie do PiS-u jest zapowiedzią ubiegania się o najwyższe stanowiska w mieście lub powiecie.

limg("04_FOTO.JPG", "Radna Anna Rybińska: - Żuchowski (w środku) jaki był, taki był, ale słowa dotrzymywał.

Nie unikał kontaktów z ludźmi i nie działał na pokaz (z prawej radny Jerzy Topolski)");

NOWY CZŁONEK PiS-u

Ta informacja wywołuje szerokie poruszenie w lokalnym środowisku politycznym i samorządowym. Henryk Żuchowski, były burmistrz Szczytna, został członkiem Prawa i Sprawiedliwości.

- Wszyscy wiedzą jakie mam poglądy – tłumaczy Żuchowski. - Inicjowałem zmiany nazw ulic, usuwając z nich komunistyczne symbole. Przeforsowałem też w Radzie Miejskiej nadanie skwerowi przy zbiegu ulic Warszawskiej i Chrobrego imienia zmarłego tragicznie prezydenta Kaczyńskiego – przykładowo wymienia swoje inicjatywy. Zaprzecza, że wpływ na jego decyzję mają szybujące w górę notowania partii Jarosława Kaczyńskiego, przekraczające nawet 40%. Przypomina, że już dawno chciał wstąpić do PiS-u, ale poprzednie lokalne władze partii stawiały weto. Po ich odejściu ponowił więc próbę.

- Uważam, że nie przyniosę ujmy dla PiS-u – deklaruje skromnie były burmistrz. O swoich aspiracjach w przyszłorocznych wyborach samorządowych nie chce mówić. - Nie wiem czy w ogóle będę kandydował – odpowiada.

Jednym z udzielających mu rekomendacji był Szczepan Olbryś, szef zarządu powiatowego Prawa i Sprawiedliwości.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.