Od połowy lipca docierają niepokojące informacje o rozprzestrzenianiu się na terenie Rosji i Kazachstanu choroby zakaźnej, atakującej ptactwo. Chociaż w Polsce nie odnotowano jak dotąd przypadku zakażenia wirusem, to na wszelki wypadek władze powiatu postanowiły wzmóc czujność.

Choroba, którą niesie ptak

ZABÓJCZY WIRUS

Wirus wywołujący ptasią grypę można podzielić na dziesięć podtypów. Za szczególnie groźny uważa się szczep H5N1, który może przenosić się z ptaków na człowieka.

Służby epidemiologiczne szczegółowo badają wszystkie przypadki przenoszenia się wirusa na ludzi. W momencie bowiem wymiany części materiału genetycznego między wirusem ptasiej i ludzkiej grypy, może powstać odmiana, wobec której nasz organizm okaże się bezbronny.

Ptasia grypa to choroba zakaźna. Zarazić można się nie tylko poprzez bezpośredni kontakt z chorym ptactwem. Duże ilości wirusa ptaki wydalają wraz z kałem, wydzieliną z oczu i dróg oddechowych. Równie groźne mogą okazać się pasożyty, np. kleszcze, które "podróżując" na grzbietach dzikich ptaków w każdej chwili mogą opuścić swego żywiciela i rozpocząć poszukiwania kolejnego, roznosząc w ten sposób wirusa. Rozprzestrzenianie choroby może nastąpić także poprzez zakażoną paszę, wodę, środki transportu oraz inne urządzenia, z którymi miały kontakt zakażone ptaki.

GĘŚ TROJAŃSKA

Zdaniem Powiatowego Lekarz Weterynarii Jerzego Piekarza największym zagrożeniem są migracje dzikiego ptactwa. Wolnożyjące gęsi mogą być długotrwałymi nosicielami wirusa. Choroba przebiega u nich bezobjawowo. W tej chwili nie mamy raczej czego się obawiać, ponieważ nasze ptaki szykują się obecnie do odlotu. Problem może pojawić się w momencie ich powrotu. - Niepokoi mnie bocianie gniazdo, które znajduje się na terenie mojego gospodarstwa - przyznaje Irena Rybacka, właścicielka fermy indyczej w Występie.

BEZPIECZNY POWIAT

Chociaż ciągi ptaków nie prowadzą bezpośrednio nad terenem powiatu, wszystkie jego władze zostały postawione w stan gotowości. Hodowcy drobiu otrzymali pisma, w których znajdują się wytyczne, zmierzające do zmniejszenia ryzyka szerzenia się choroby. Izolacja ptaków od czynników zewnętrznych, zabezpieczenie pojemników z wodą i paszą, jednorazowa odzież, to niektóre z metod zapobiegawczych, które powinni spełnić i spełniają hodowcy. Problem pojawi się w momencie, gdy konieczne stanie się instalowanie specjalnych mat i śluz dezynfekcyjnych, na które przeciętnemu hodowcy brakuje funduszy.

Kolejnym krokiem weterynaryjnych władz było pisemne powiadomienie wójtów, aby uczulili rolników, jak postępować w przypadku, gdy zaobserwują niepokojące zachowanie się ptactwa domowego. Powiatowy Lekarz Weterynarii nie ukrywa, że to właśnie małe hodowle mogą stanowić ewentualne zagrożenie. Specjalne szkolenie przeszli także lekarze wolnej praktyki weterynaryjnej w powiecie.

Na szczycieńskim rynku sprzedawcy drobiu są spokojni o jakość swoich produktów. U współwłaścicielki budki z drobiem, Ireny Dziąby, w związku z podwyższonym ryzykiem wystąpienia choroby, mięso badane jest częściej niż zwykle. - Mimo to, od momentu pojawienia się informacji o przypadkach występowania w Rosji ptasiej grypy sprzedaż znacznie nam spadła. Ludzie pytają, czy mięso na pewno pochodzi z Polski - stwierdza pani Irena.

UE wprowadziła całkowity zakaz importu produktów drobiowych z Rosji i Kazachstanu. Nie ma więc powodu, aby rezygnować z kupna mięsa pod warunkiem, że zostało ono odpowiednio przebadane. - Naszym obowiązkiem jest przedstawienie wyniku takiego badania klientowi, który o to poprosi - mówią sprzedawcy ze szczycieńskiego "Manhatanu". Niebezpieczny natomiast może okazać się zakup drobiu z miejsc niesprawdzonych i nieznanych.

Justyna Maciejczyk

Objawy ptasiej grypy u drobiu: depresja, miękkie skorupki jaj, gwałtowny spadek bądź całkowita utrata produkcji jaj, zasinienie i obrzęk grzebienia i dzwonków, objawy nerwowe, obrzęk zatok podoczodołowych oraz silne łzawienie, duszności, kichanie i biegunka.

2005.09.07