O tłuszczach można by pisać bez końca, a to dlatego, że jest to bardzo duża grupa najróżniejszych związków zawartych w żywności pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Niektóre z nich, owszem, działają niekorzystnie na nasze zdrowie, ale inne wpływają na jego poprawę. Poza tym, tych najbardziej dla nas ważnych, w przeciwieństwie do np. cholesterolu i trójglicerydów, z którymi tak często walczymy, nasz organizm nie jest w stanie sam wytworzyć, musimy, więc zadbać o ich obecność w codziennej diecie.

Tym razem skupię się na pewnych produktach, mających nam pomóc w zapobieganiu i leczeniu chorób sercowo-naczyniowych. W niemal każdym sklepie możemy zakupić masło roślinne do smarowania pieczywa wzbogacane o substancje obniżające poziom cholesterolu. Tymi substancjami są fitosterole, stanowiące naturalny składnik roślin. Najwięcej jest ich w roślinach strączkowych, sezamie i innych nasionach, jak np. słonecznik, dynia, siemię lniane, itp. Oczywiście w takim maśle roślinnym są one dodawane w dużo większym stężeniu, aby jedząc niewielką jego ilość uzyskać skutek w postaci obniżenia cholesterolu całkowitego i LDL, czyli „złego”. Nie mają one natomiast wpływu na poziom cholesterolu HDL, czyli „dobrego” i trójglicerydów. Warto jednak pamiętać, że takie masło roślinne może być tylko uzupełnieniem leczenia farmakologicznego i diety oraz zdrowego trybu życia, a dzieci obciążone rodzinnie zbyt wysokim stężeniem cholesterolu we krwi mogą je stosować jedynie przy wyraźnym zaleceniu lekarskim. Natomiast osobom zdrowym chcącym zadbać o kondycję swojego serca wystarczy codzienny ruch i zdrowa dieta zawierająca naturalne źródła fitosteroli.

Drugą ważną dla naszego układu sercowo-naczyniowego grupą związków są tłuszcze o skomplikowanej nazwie wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 6 i omega 3. Występują one naturalnie w żywności pochodzenia roślinnego i zwierzętach morskich. Najlepszym źródłem kwasów omega 3 są tłuste ryby morskie, olej rzepakowy, lniany oraz nasiona jadalne. Obniżają one cholesterol całkowity, LDL, a także trójglicerydy, chronią przed nadmierną krzepliwością krwi i obniżają ciśnienie. Natomiast kwasy omega 6 występują w dużej ilości w oleju słonecznikowym, sojowym, kukurydzianym i margarynach. Jeśli są spożywane w niewielkich ilościach działają na cholesterol całkowity, LDL i krzepliwość krwi podobnie jak omega 3, ale w zbyt dużej ilości mogą zwiększyć ryzyko chorób serca, poprzez obniżenie „dobrego” cholesterolu HDL i odporności organizmu. Kupując więc produkty wzbogacone w omegę 3 i 6 sprawdzajmy, aby omega 6 nie przekraczała więcej niż czterokrotnie ilości omegi 3, bo takie właśnie proporcje są dla nas najzdrowsze. Pozdrawiam.

Kinga Karalus