Zaadaptowany na potrzeby filii Domu Pomocy Społecznej budynek dawnej piekarni w Spychowie wciąż pozostaje niezagospodarowany. Nadal nie wiadomo też, jakie będzie spełniał funkcje. Niedawno doszło w nim do awarii.

Co dalej z byłą piekarnią?

Budynek po dawnej piekarni w Spychowie władze powiatu zakupiły kilka lat temu z myślą o rozbudowie filii Domu Pomocy Społecznej. Kosztem kilkudziesięciu tysięcy złotych obiekt, jeszcze za rządów dyrektora Henryka Wilgi, został wyremontowany i wyposażony. Na czas rozbudowy głównego budynku filii mieli w nim zamieszkać pensjonariusze. Tak się jednak nie stało, bo na oddanie byłej piekarni do użytku nie wyraziła zgody straż pożarna, wskazując na szereg uchybień dotyczących bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Budynek do dziś pozostaje pusty. Jesienią Spychowo odwiedzili radni powiatowi z komisji zdrowia i wtedy też padły pomysły związane z zagospodarowaniem obiektu. Jeden z nich zgłosiła dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Szczytnie Jolanta Dunaj – Tarkowska, proponując, by urządzić tam Dom dla Dzieci. Teraz wiadomo już, że władze powiatu zrezygnowały z tego rozwiązania.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.