W nocy z 23 na 24 czerwca zapomniany dotąd przez wszystkich półwysep nad Dużym Jeziorem Domowym zatętni orgią barw i kolorów. Zagrzmi potężnym dźwiękiem bębnów racząc nas widowiskiem, jakiego jeszcze w Szczytnie nie oglądaliśmy.

Co za noc!

Są jednak warunki wstępne. Organizatorzy, tj. Stowarzyszenie Twórców i Orędowników Kultury "Anima" wymagają od publiczności aż dwóch rzeczy: wianków ze świeczkami oraz dobrego nastroju i chęci do zabawy, od Stwórcy jedynie pogody. Jeśli warunki te zostaną spełnione, wówczas - jak zapewniają - będą nas czekać same niezwykłości. Uczta dla uszu i oczu, tj. widowisko plenerowe o nowoczesnej formie, ale oparte na elementach zapożyczonych z najstarszych pogańskich tradycji sobótkowych. Tak mazurskiej, jak i słowiańskiej. Nie obędzie się także bez wątków bardziej "współczesnych", zaczerpniętych z wiary chrześcijańskiej.

Przygotowania do spektaklu, które odbywają się w formie prób i warsztatów pod gołym niebem, trwają już od 10 czerwca. Techniki batiku, tj. sztuki barwienia płótna z użyciem wosku uczy pani Katarzyna Wolicka. Powstałe w ten sposób kolorowe formy płócienne zostaną wykorzystane w widowisku, jako sobótkowe sztandary.

Równolegle z farbiarzami ćwiczą muzycy, w tym znani z "Dni i Nocy Szczytna" bębniści ze Świętajna, a także instrumentaliści z Poznania. Aktorzy, głównie mieszkańcy naszego miasta oraz Olsztyna, Węgajt i Kawkowa uczą się układów taneczno-ruchowych pod wodzą olsztyńskiej choreografki Marii Burniewicz.

Impreza rozpocznie się 23 czerwca o godz. 22.00 na półwyspie przyległym do ul. Bartna Strona, a trwać będzie dotąd, dopóki starczy tchu uczestnikom.

(map)

2004.06.16