Rozmowa ze starostą szczycieńskim Jarosławem Matłachem
Skąd wzięła się koncepcja rozbudowy szpitala o nowe skrzydło?
- Z życia. Do naszego szpitala trafia bardzo dużo osób starszych, schorowanych, które leżą na oddziale wewnętrznym. Jest on mocno przeciążony, chorzy często nie mieszczą się w salach i trzeba ich kłaść na korytarzach. Żeby usprawnić funkcjonowanie tego oddziału, uzyskać dodatkową przestrzeń i poprawić komfort pacjentów, zdecydowaliśmy się na rozbudowę. Do nowej części, po ustaniu pandemii, zostaną przeniesione oddziały wewnętrzny i dziecięcy, co pozwoli wygospodarować wolne miejsce w starej części. Tam, oprócz zakładu opiekuńczo – leczniczego, planowaliśmy także umieścić stację dializ oraz pomieszczenia służące do diagnostyki.