Rozbudowa skrzyżowania ulic Wileńskiej, Leyka, Piłsudskiego i Polskiej będzie się wiązać z bardzo poważnymi utrudnieniami w ruchu, które dotkną wszystkich mieszkańców – przewiduje wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk. Najgorsza sytuacja może być w wakacje.

Czeka nas gehenna komunikacyjna
Na skrzyżowaniu jeszcze nic się nie dzieje, jednak za kilka miesięcy na mieszkańców czyhać tu będą nie lada utrudniania

W ubiegłym tygodniu inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, przekazał wykonawcy, firmie Budimex, teren rozbudowy skrzyżowania ulic Wileńskiej, Leyka, Piłsudskiego i Polskiej. Zakres prac obejmie zmianę typu skrzyżowania z sygnalizacją świetlną na rondo,

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.