Decyzja o sprzedaniu działki bogatej w pokłady żwiru zaniepokoiła mieszkańców gminy. Wójt Zapert zapewnia jednak, że to najlepsze rozwiązanie. – Zamiast strzec terenu przed złodziejami, będziemy mieli dodatkowe środki w budżecie gminy.

Czwarta żwirownia

- Dlaczego nasz wójt sprzedał działkę, na której są duże pokłady żwiru? – dziwi się jeden z radnych gminy Rozogi. – Przecież nasz zakład gospodarczy mógł wykorzystywać surowiec do robót budowlanych – dzieli się swoimi uwagami jeden z radnych.

Tymczasem wójt Józef Zapert zapewnia, że taka opcja nie wchodziła w grę.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.