Czy jest szansa na powrót całonocnych dyżurów aptek? Domaga się tego radny powiatowy Jarosław Czaplicki. Jego zdaniem, w nagłych sytuacjach, pacjenci muszą jeździć po potrzebny lek aż do Olsztyna, co jest niebezpieczne zwłaszcza w przypadku dzieci i osób starszych. Starosta Jarosław Matłach odpowiada, że rozwiązanie problemu leży nie w rękach władz powiatu, ale posłów.
![Czy wrócą nocne dużury aptek?](/images/issue/2019/35/08_APTEKA.jpg)
Temat całonocnych dyżurów szczycieńskich aptek raz po raz wywołują radni miejscy lub powiatowi. Nie podoba się im to, że od kilku lat dyżury te pełnione są tylko do północy. W minionym tygodniu interpelację w tej sprawie złożył radny PiS-u Jarosław Czaplicki. - Apteki powinny pełnić dyżur od 8.00 przez 24 godziny. Zgodnie z informacjami, które uzyskałem od mieszkańców powiatu, po północy żadna z nich nie świadczy dostępu do zakupu leków – mówi radny. To, jego zdaniem, powoduje, że pacjenci muszą szukać otwartych aptek w oddalonym o ok. 50 kilometrów Olsztynie, co wydłuża czas, w jakim należy podać lek. Według radnego to sytuacja szczególnie niebezpieczna dla małych dzieci i osób w podeszłym wieku.