Reklama

BANER WSPÓLNY 110325

Mimo wprowadzenia programu naprawczego deficyt Zakładu Komunikacji Miejskiej pogłębia się. Winnym tego stanu rzeczy jest, według kierownika Jana Lisa, samorząd miejski, przekazujący zbyt niską refundację.

Podobnie jak w roku poprzednim, także i w tym działalność Zakładu Komunikacji Miejskiej, jednoosobowej spółki budżetu miasta zamknie się deficytem. Powodem tego jak twierdzi kierownik Jan Lis jest niewystarczająca refundacja z Urzędu Miejskiego. Tylko za rok ubiegły i bieżący deficyt wyniesie 100 tys. zł. Nic nie wskazuje na to, aby sytuacja uległa poprawie.

W przyszłym roku spółka kalkuluje swoje koszty na 929,6 tys zł, przy zdecydowanie mniejszych przychodach - 576,1 tys zł. Na te drugie mają się składać wpływy: z biletów - 384 tys. zł, z wynajmu autobusów - 80 tys. zł, reklam oraz kar - 34 tys. zł i refundacja z Urzędu Gminy w Szczytnie - 76,6 tys. zł.

Spółka chce, aby różnicę między kosztami i przychodami powiększoną o podatek VAT czyli łącznie 378,1 tys zł w całości pokryło miasto. W przeciwnym razie jej działalność zamknie się wynikiem ujemnym. Mniejsze wpływy spowoduje też zastosowanie szeregu ulg za przejazdy w komunikacji miejskiej. By je zniwelować miasto, według kalkulacji ZKM, powinno wpłacić na konto firmy w przyszłym roku ogółem 471,5 tys. zł.

W tym roku władze spółki realizowały program naprawczy, mający na celu poprawę jej kondycji finansowej. I tak np. zwiększono dochody z tytułu wynajmu autobusów. Planowane na ten rok wpływy w wysokości 65 tys. zł udało się już zrealizować na początku listopada. Zakupiony w marcu tego roku nowy autobus małopojemny zredukował koszty zużycia paliwa w ciągu pół roku o 8,7 tys. zł. Co miesiąc spółka notuje oszczędności w wysokości 1 tys. zł z tytułu zakupienia we wrześniu br. zbiornika na olej napędowy o pojemności 5 tys. l, dzięki czemu tankowanie odbywa się na terenie zakładu.

Spółce udało się przeforsować podwyżkę cen biletów, która wejdzie w życie na początku roku przyszłego. Bilet normalny będzie kosztować 1,5 zł czyli o 10 gr więcej niż dotychczas. Ma to dać w skali roku dochód większy o 17 tys. zł.

- To pierwsza podwyżka od dwóch lat - mówi kierownik Lis, dodając, że przejazd w komunikacji miejskiej w Szczytnie należy do najtańszych w województwie. W Mrągowie i Giżycku bilet już dziś kosztuje 1,8 zł, a w Iławie i Ostródzie - 1,60 zł.

Mimo deficytu spółka planuje w przyszłym roku zakup samochodu niskopodłogowego na 24 miejsca siedzące i 26 stojące. Koszt takiego pojazdu, który miałby być skredytowany, wynosi 300 tys. zł netto.

(o)

2003.12.17