Dziś prezentujemy kolejny głos w dyskusji zainicjowanej przez byłego dyrektora oddziału PUDIZU w Szczytnie Krzysztofa Połukorda dotyczącej pesymistycznych prognoz społeczno-gospodarczych dla Szczytna. Autorem jest Marek Tomasz Ropiak. Ma 32 lata, urodził się i wychował w Szczytnie. Od kilku lat mieszka w Olszynach.
PŁACE - GŁÓWNIE MINIMALNE
Dane statystyczne nie powinny być zaskoczeniem dla mieszkańców i ludzi związanych ze Szczytnem. Od wielu lat uwidacznia się postępująca degradacja tego niegdyś pięknego miasta. Widząc znikający potencjał tej turystycznej perełki, zmuszony jestem zabrać głos w dyskusji, mając nadzieję na uwagę.
Zgadzam się z Panem Krzysztofem Połukordem odnośnie przyczyn zapaści. Dodam jeszcze jedną przyczynę - bieda. W mieście dominują jako pracodawcy sklepy sieciowe, placówki bankowe oraz Wyższa Szkoła Policji. Oprócz tej ostatniej, wysokość płac, delikatnie mówiąc, nie oszałamia. W praktyce rzadko przekraczają płacę minimalną. W Powiatowym Urzędzie Pracy w Szczytnie jest bardzo dużo ogłoszeń o pracę, gdzie gros ofert płacowych nie przekracza w/w wysokości. Każdemu, komu udaje się przeżyć za takie pieniądze, należą się słowa uznania. Na marginesie pisząc, nie grozi nam fala tak dzisiaj stygmatyzowanych emigrantów, gdyż zapewniam, iż nawet pasterz z Afryki nie pracowałby za 1530 zł, bo tyle wynosi płaca minimalna. Czyli taki, dajmy na to Beduin z Sahelu nie będzie pracował za 365 euro! A my musimy.
JAK OŻYWIĆ GOSPODARKĘ
Jak ożywić gospodarkę? W tej materii również zgodzę się z adwersarzem, ale nie do końca. Rozwój infrastruktury jest bezsprzecznie argumentem przyciągającym inwestorów. Jednak Szczytno nigdy nie było miastem przemysłowym i takiej roli raczej nigdy nie będzie pełnić. Położenie geograficzne, odległość od granic państwa i tras ruchu międzynarodowego powoduje wydłużenie drogi i kosztów dostarczenia środków produkcji oraz wywozu dóbr. W dzisiejszych czasach, przy spadającym bezrobociu, czynnikiem dominującym przy wyborze lokalizacji dla inwestycji jest dostępność wykwalifikowanej kadry, infrastruktura ma drugorzędne znaczenie. Najważniejszym skarbem jest kapitał ludzki w postaci wykształconych specjalistów i dobrych fachowców.
INNOPOLICE Z WĄTPLIWOŚCIAMI
Głównym powodem zabrania przeze mnie głosu w dyskusji jest plan władz miasta w sprawie naszej największej inwestycji - Centrum Nauki InnoPolice. Nie chciałbym oceniać tej decyzji, jednak pewne oczywiste wnioski same się nasuwają i chciałbym się nimi podzielić.