Od początku kwietnia w dni targowe na szczycieński rynek można się dostać tylko jedną bramą, od strony ul. Polskiej. - W przypadku zagrożenia utrudni to ewakuację – ostrzega nasz czytelnik, Krzysztof Piskorski.
![Dlaczego zamknęliście bramę na rynek](/images/issue/2020/15/05_brama.jpg)
Na szczycieński rynek w dni targowe (wtorek, piątek i sobota) można się dostać tylko bramą od strony ul. Polskiej. Druga, od strony ul. Żeromskiego, jest w tym czasie zamknięta. Sytuacja ta niepokoi naszego czytelnika, Krzysztofa Piskorskiego. Jego zdaniem wprowadzone rozwiązanie nie służy bezpieczeństwu handlujących i klientów, zwłaszcza teraz, w okresie przedświątecznym, kiedy na targowisku panuje większy ruch. Pan Krzysztof ostrzega, że w razie zagrożenia, utrudni to ewakuację czy dojazd służb ratunkowych.
Burmistrz Krzysztof Mańkowski tłumaczy, że decyzję o zamknięciu jednej bramy podjęła administracja rynku.