Boli łapka? Biegunka? Zraniona opuszka? To wtedy głównie sięgamy po leki z domowej apteczki. Niektóre z nich mogą być pomocne, inne trujące dla naszych pupili. Kiedy nie powinniśmy kombinować sami i po prostu zgłosić się do lekarza? Które z naszych ludzkich leków pomogą zwierzakowi?
Najbardziej przydatny będzie termometr elektroniczny. Temperaturę mierzymy w pupie i normalna zwykle nie przekracza 38,5. Gdy jest powyżej 39,3, to powinniśmy zgłosić się szybko do lekarza weterynarii, a także gdy zauważymy, że: zwierzę nie je, słania się na nogach lub obficie wymiotuje.
Jeżeli stan zwierzęcia jest bardzo dobry, piesek wesoły a wystąpiły wymioty pomoże SMECTA. Na chorobę lokomocyjną nie pomoże AVIOMARIN. Biegunki podróżne, lekkie nieżyty jelit, niestrawności można zahamować lekami zawierającymi loperamid, taniny (np. tabletki TANNINAL), probiotykami i głodówką. Krótkotrwały ból i gorączkę można leczyć, stosując jedynie PYRALGINĘ czy OPOKAN. Jednak w przypadku takich leków lepiej skonsultować się z lekarzem weterynarii, szczególnie co do dawki. Podanie środków przeciwbólowych jest najczęstszą przyczyną przypadkowych zatruć u zwierząt. Np. popularny u ludzi Paracetamol to trucizna, ponieważ większość piesków i kotów nie posiada enzymu N-acetylocysteiny w wątrobie, który odpowiada za trawienie leku. Podanie tabletki typu APAP może skończyć się marskością wątroby, zapaleniem trzustki, niewydolnością nerek, a nawet śmiercią.
cdn.
Joanna Rozbicka
Joanna Rozbicka ukończyła studia na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej w Olsztynie. Weterynaria to jedna z wielu jej pasji. Interesuje się w szczególności chirurgią psów i kotów, nieustannie podnosząc kwalifikacje. Prywatnie ma szczęśliwą rodzinę, jest mamą Zosi i Frania oraz właścicielką psa i dwóch kotów. W wolnych chwilach maluje, co, jak sama mówi, w chirurgii bardzo się przydaje.