W wielbarskim Parku Niepodległości odbyły się powiatowe dożynki. Mieszkańcy oraz przybyli na imprezę goście mogli zasmakować w swojskich potrawach, podziwiać pomysłowo wykonane stoiska i wieńce, a nadmiar kalorii spalić w tańcu. Atmosferę święta plonów popsuł nieco deszcz.

Dożynkowe harce po wielbarsku
Podczas oficjalnej części dożynek nieodzownym sprzętem okazały się parasole chroniące uczestników przed deszczem

GOSPODARSTWA JAK PRZEDSIĘBIORSTWA

Gospodarzem tegorocznych dożynek powiatowych była gmina Wielbark. Niedzielna impreza odbyła się na terenie kompleksu sportowo – rekreacyjnego nad rzeką Sawicą, który dwa tygodnie temu otrzymał nazwę Parku Niepodległości. Święto plonów przebiegało pod znakiem zmiennej aury. Przez pierwsze godziny nieustannie padał deszcz, jednak już po zakończeniu części oficjalnej się rozpogodziło. Z pewnością to zaważyło na frekwencji, która była niższa niż podczas ubiegłotygodniowych dożynek gminy Szczytno w Olszynach. Wśród zaproszonych gości znaleźli się parlamentarzyści, przedstawiciele władz województwa i wojewody oraz włodarze poszczególnych gmin powiatu szczycieńskiego.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.