Odkryty kilka miesięcy temu na dworcu w Szczytnie napis z historyczną nazwą miasta wciąż budzi emocje. Tym razem wywołał dyskusję wśród radnych powiatowych. Szczepan Olbryś uważa, że obok niemieckiego napisu powinien pojawić się również polski. Z kolei radny Jan Napiórkowski przekonuje, że tablic z napisem „Szczytno” w obrębie dworca nie brakuje. – Nie wywołujmy wojny z Niemcami – apeluje.

Dyskusja o Ortelsburgu

TO MY JESTEŚMY TU GOSPODARZAMI

Wiosną podczas remontu budynku szczycieńskiego dworca, na jednej z bocznych ścian, odkryto niemiecką nazwę miasta – Ortelsburg. Decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków została ona zachowana. Choć od tego czasu minęło już ponad pół roku, sprawa wciąż budzi liczne kontrowersje. Niedawno o napisie dyskutowano na forum Rady Gminy Rozogi. Ostatnio temat podjął też radny powiatu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Szczepan Olbryś. Dziwi go, że decyzję o przywróceniu dworca do stanu pierwotnego i zachowania napisu podjął arbitralnie konserwator zabytków. 

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.