Dziś, czyli 26 maja, obchodzimy Dzień Matki. Święto o charakterze międzynarodowym, ale niemające ogólnoświatowej wspólnej daty. W różnych zakątkach globu terminy są rozmaite i obejmują niemal wszystkie miesiące roku.

Dzień MatkiChyba najwięcej państw obchodzi Dzień Matki w drugą niedzielę maja. U nas, od dłuższego już czasu, o mamach, mamusiach i matuchnach pamiętamy w sposób szczególny pod koniec tego miesiąca.

Jedni fundują swoim rodzicielkom drogie prezenty, inni ograniczają się do skromnych upominków i ciepłego słowa. Jedni kupują w kwiaciarniach piękne bukiety, inni przynoszą bukiecik polnych czy łąkowych stokrotek (fot. 1) . Jedni mogą ze swoimi matkami rozmawiać, składać im życzenia, innym pozostaje odwiedzenie w tym dniu grobu…

Dzień Matki to święto, o którym pamiętają już najmłodsi. Dla nich MAMA jest zazwyczaj kimś najważniejszym na świecie. Na pewno większość pełnoletnich czytelników „Kurka” pamięta wykonywane własnoręcznie laurki, przechowywane jeszcze, być może, w domowych archiwach. O tym, jak obchodzić owo święto, dzieci uczą się już w przedszkolach, gdzie przygotowywane są występy, na które zapraszani są rodzice. Co ciekawe, w wielu placówkach w Polsce (także i w Szczytnie) Dzień Mamy obchodzony jest pod koniec maja razem z Dniem Taty. To takie nawiązanie do sąsiadujących ze sobą Dni Babci i Dziadka (21 i 22 stycznia). W rzeczywistości Dzień Ojca przypada u nas z jakichś powodów niemal miesiąc po Dniu Matki, bo dopiero 23 czerwca.

 

POWRÓT TABLICZKI

W związku z Rokiem Klenczona, którego obchody zakończyliśmy parę miesięcy temu, pisaliśmy o rozmaitych sprawach związanych z upamiętnieniem najsłynniejszego z muzyków związanych ze Szczytnem. Wśród poruszonych kwestii znalazła się ta dotycząca tabliczek kierujących z stronę rodzinnego domu Klenczona, znajdującego się przy ul. 3 Maja. Jakiś czas temu tabliczki znajdowały się w kilku punktach Szczytna, ale parę dobrych lat temu zostały zdemontowane. Jakież było nasze zdziwienie, gdy w miniony weekend zobaczyliśmy taką tabliczkę na skrzyżowaniu w bezpośrednim sąsiedztwie domu, w którym późniejszy lider Czerwonych Gitar i Trzech Koron się wychowywał (fot. 2). Tabliczka bardzo przypominała to, co na słupku umieszczono paręnaście lat temu. Do zdziwienia pozytywnego należy dołożyć jeszcze reakcje o trochę innym charakterze. Rzeczony słupek można bez wysiłku obrócić wokół osi, pozostało na nim ponadto kilka zbędnych obejm (fot. 3) . Łudziliśmy się, że tabliczki zawisły równocześnie jeszcze w paru innych miejscach, w tym na skrzyżowaniu ul. Odrodzenia i 3 Maja, czyli tam, gdzie częściej przechadzają się turyści. Niestety, przeliczyliśmy się.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.