Gdy się próbuje coś nowego tworzyć, nie wypada nie być optymistą.

Dzień myśli braterskiej Optymistami musiały być niewątpliwie osoby usiłujące parę lat temu wskrzesić harcerskie struktury w Szczytnie i okolicach. Początki bywają trudne, ale dość szybko okazało się, że chętnych do zostania zuchem i harcerzem nie brakuje. Wiadomo, niektórzy młodzi ludzie z rozmaitych powodów się wykruszają, jednak nowych wciąż przybywa, a tych wiernych ślubowaniu nie brakuje. Przekonał o tym zimowy biwak, który w miniony weekend zorganizowano w Jedwabnie. Okazję stanowił Dzień Myśli Braterskiej, święto obchodzone w dniu urodzin Roberta Baden-Powella, założyciela ruchu skautowskiego. Co ciekawe, również 22 lutego urodziła się żona Baden-Powella, Olave, także związana z ruchem skautowskim

Pora roku utrudnia biwakowanie w harcerskich namiotach – dach i ciepło zapewniła hala sportowa w Jedwabnie. Biwaki były w zasadzie dwa: „Harclimpiadę”, nawiązującą do starożytnych igrzysk, przeznaczono dla tych starszych, „Zuchogród” - dla młodszych. Obiektu harcerzom i zuchom użyczyła dyrekcja miejscowej szkoły, a z biwakowiczami spotkał się także wójt Sławomir Ambroziak. Podczas dwóch dni zuchy wraz z harcerzami mieli czas wypełniony licznymi zadaniami i atrakcjami. Należały do nich między innymi zajęcia taneczne z zespołem Jedwabno ( fot. 1 - facebook.com/zhpszczytno), gra terenowa śladem tablic historycznych ustawionych w stolicy gminy, walka z zagrażającym Zuchogrodowi smokiem Obibokiem czy strzelanie z minikatapulty ( fot. 2 - facebook.com/zhpszczytno). Nie zabrakło także tradycyjnego spotkania przy ognisku, choć wyglądającym nietypowo i znajdującym się w takimż miejscu ( fot. 3 - facebook.com/zhpszczytno). Najstarsi harcerze odwiedzili Izbę Pamięci i Tradycji, w której były wójt Włodzimierz Budny przygotował wystawę z pamiątkami harcerskimi.

W podwójnym biwaku brało udział blisko 180 osób z dwunastu jednostek działających na terenie hufca. Najmłodsi uczestnicy liczyli 6 lat.

- Dzień Myśli Braterskiej to czas, kiedy harcerze i zuchy na całym świecie wspominają ideę wzajemnego wsparcia i przyjaźni. W Jedwabnie stał się on okazją do wspólnego świętowania oraz pielęgnowania wartości, które łączą skautów od pokoleń – tłumaczy przewodniczka (pwd.) Aleksandra Juniewicz.

Harcerskie święto stanowiło okazję do wręczenia wyróżnień i przyznania stopni awansu. Na uwagę zasługuje zwłaszcza otrzymanie Listu Pochwalnego Naczelniczki ZHP przez druhnę Milenę Drężek. To jedno z najważniejszych wyróżnień dla drużynowych przyznawane za wyjątkową służbę.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.