O kwietniowych i majowych sprawdzianach w szkołach podstawowych i egzaminach gimnazjalnych większość uczniów niewątpliwie już zapomniała. Wśród dyrektorów placówek oświatowych i pracujących w nich nauczycieli emocje budzą oficjalne raporty, które w ostatnim czasie przysłane zostały przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Łomży. Wynik egzaminu wpływa wszak na prestiż szkoły, pozwala do chodzenia z podniesionym czołem... bądź zmusza do wstydliwego spuszczania oczu.
Łomżyńskie raporty to dla miłośników szkolnych statystyk sympatyczna lektura do poduszki. Rozmaitych wykresów, tabel, ciągów liczb w nich nie brakuje. Nie zamierzamy jednak naszych Czytelników bombardować cyframi, ograniczymy się do podania najważniejszych informacji, pozwalających ukazać obraz naszej powiatowej oświaty na tle innych.
Dwie gminy powyżej średniej
Do sprawdzianu zwieńczającego naukę w szkole podstawowej przystąpiło 1 kwietnia w województwie warmińsko-mazurskim 21 991 uczniów. W ciągu 60 minut rozwiązywali oni 25 zadań opatrzonych wspólnym hasłem "Chleb". Wśród poleceń znalazło się 20 zamkniętych (test wyboru) i 5 otwartych, wymagających samodzielnego sformułowania odpowiedzi. Do uzyskania było 40 punktów. Autorzy poleceń sprawdzali stopień opanowania pięciu standardów: czytania, pisania, rozumowania, korzystania z informacji i wykorzystywania wiedzy w praktyce.
Średnia wojewódzka za sprawdzian wyniosła 24,97 p. Jak wypadliśmy na tym tle? W Szczytnie do sprawdzianu przystąpiło 416 osób. Średnia miejska wyniosła 25,96 p. Najwyższy wynik to 40 p., najniższy - 4. Najkorzystniej zaprezentowała się "trójka" - tu uczniowie uzyskali przeciętnie 28,10 p. W "dwójce" wskaźnik ten wyniósł 25,51, w SP 6 - 24,42., w SP przy SOSW - 20,07. Jednej klasie - VI f z SP 3 udało się przekroczyć barierę 30 punktów (31,0). W mieście najlepiej wypadło czytanie. Łatwość poleceń związanych z tym obszarem umiejętności wyniosła 0,82 (przyjęto, że uczniowie opanowali daną umiejętność, jeśli wskaźnik jest nie niższy niż 0,7). Najwięcej problemów sprawiło wykorzystywanie wiedzy w praktyce (0,53) i rozumowanie (0,48).
Pozostałe gminy osiągnęły następujące wyniki: Świętajno (25,37), Dźwierzuty (24,63), m. i gm. Pasym (24,62), Jedwabno (23,31), gm. Szczytno (23,29), Wielbark (22,99) i Rozogi (22,86). Najwyższy uzyskany przez szczycieńskie gminy wskaźnik stopnia opanowania umiejętności wyniósł 0,83 (czytanie - Świętajno), najniższy - 0,36 (rozumowanie - Jedwabno).
Wyczerpujący "wypoczynek"
Gimnazjaliści swój dwuczęściowy egzamin mieli 8 i 9 maja. Do części humanistycznej (hasło "Moda ma swoją historię") przystąpiło w województwie 22 371 uczniów, do matematyczno-przyrodniczej ("Wypoczynek") - 22 347. Do uzyskania było po 50 punktów, przyznawanych zarówno za polecenia zamknięte, jak i otwarte. Tu również rozpiętość punktowa była ogromna - najsłabsi uzyskiwali z danej części egzaminu 1 punkt, najlepsi - 50 punktów. Uczniów zmęczył bardziej "Wypoczynek", bo z tej części średnia wojewódzka wyniosła 22,70 p., podczas gdy piszący test humanistyczny uzyskiwali przeciętnie 24, 73 p.
W Szczytnie do pisania obu części egzaminu przystąpiło nieco ponad 500 uczniów. Wspólne średnie placówek miejskich są wyższe od wojewódzkich i wynoszš odpowiednio 26,25 (hum.) i 22,72 (mat.-przyr.). Najlepiej spisało się Gimnazjum nr 2 (27,65 i 24,47). W Gimnazjum nr 1 średnie te wyniosły odpowiednio 24,48 i 20,61, w Gimnazjum przy SOSW - 25,28 i 25,17. W "dwójce" magiczną, jak się okazało, granicę 30 punktów przekroczyły w części humanistycznej dwie klasy (III g - 32,45, III f - 30,09), w części mat.- przyr. jedna (III f - 31,18).
Jak wypadły pozostałe gminy powiatu? W gminach Rozogi, Świętajno i Wielbark lepiej poszła - co należało raczej do rzadkości - część matematyczno-przyrodnicza: Rozogi - 22,53 (hum.) i 23,32 (mat.-przyr.), Świętajno - 23,00 i 23,37, Wielbark - 21,70 i 21,94. W pozostałych gminach było standardowo: Jedwabno - 23,32 i 23,04, Pasym - 22,69 i 21,61, Dźwierzuty - 21,99 i 21, 63, Szczytno - 22,14 i 19,01. Dość smutne jest to, że w żadnej gminie nie udało się uzyskać z jakiegokolwiek standardu egzaminacyjnego wskaźnika 0,7. Najlepiej opanowano czytanie i odbiór tekstów kultury (0,6 w m. Szczytnie - cz. hum.), najgorzej - stosowanie zintegrowanej wiedzy i umiejętności do rozwiązywania problemów (0,19 - gm. Szczytno).
Zachód lepszy
Powodów do radości zatem nie ma, nie musimy się jednak zbytnio wstydzić - przynajmniej w województwie. Łomżyńskie sprawozdanie zaopatrzone zostało w mapki, na których poziom poszczególnych gmin odzwierciedlają barwy: od białej, poprzez różne odcienie niebieskiego, po czarny. Na szczęście zostaliśmy przedstawieni w miarę w ciemnych kolorach. W pięciostopniowej skali średni wynik szczycieńskich gimnazjów w części humanistycznej określony został jako wysoki (czyli najwyższy). Stopień tzw. wyżej średni (drugi od góry) uzyskały w części matematyczno-przyrodniczej gm. Jedwabno, Świętajno, Rozogi i m. Szczytno. Żadna z gmin nie została zamalowana na biało (poziom niski, poniżej 20,95 p. w cz. hum. i 18,78 w cz. mat.-przyr.). A dodać należy, że białych plam - i to podwójnych w naszym województwie nie brakuje (Kowale Oleckie, gm. Działdowo, Rychliki i Świętajno, ale to koło Ełku). Z drugiej strony jest sporo lepszych - na mapkach dotyczących obu części egzaminu gimnazjalnego ciemny jest praktycznie cały zachód województwa. Podobnie na tle pozostałych zaprezentowały się nasze szkoły podstawowe: dwie gminy - Świętajno i m. Szczytno uzyskały wynik "wyżej średni". Najwięcej pracy czeka nauczycieli i uczniów w gminach Wielbark, Rozogi, Jedwabno i Szczytno.
Jak będzie w przyszłym roku? Wyników sprawdzianu w szkole podstawowej i egzaminu gimnazjalnego przewidzieć się po prostu nie da. Wiele zależy przecież od samych uczniów, środowiska, w którym dorastają. Jak mówi stare przysłowie, tak krawiec kraje, jak mu materii staje.
Dane liczbowe pojawiające się w tekście pochodzą z raportu "Sprawdzian i Egzamin gimnazjalny w 2004 roku" opracowanego przez OKE w Łomży.
Grzegorz Pietrzyk
2004.11.24