Dodatek wydawany przy finansowym udziale Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, w ramach realizacji programu Europejska Debata Publiczna.

BĄDŹMY PRZEDSIĘBIORCZY

Europa nas lubi

Brak dostępu do wsparcia finansowego to główna przyczyna trudności z rozpoczęciem własnej działalności. Problem ten uwzględniono w Wieloletnim Programie Ramowym Komisji Europejskiej na rzecz Przedsiębiorstw i Przedsiębiorczości. Większość środków finansowych tego programu przeznaczono na zwiększenie dostępu małych firm do kredytów bankowych i prywatnego kapitału za pośrednictwem Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego. Kolejny krok to uproszczenie systemu prawnego i zmniejszenie barier administracyjnych. Obecnie trwają intensywne prace na rzecz zmniejszenia barier administracyjnych na poziomie europejskim, jednak aby były one naprawdę skuteczne, wszystkie kraje członkowskie powinny się aktywnie w ten proces włączyć.

W zjednoczonej Europie istnieją programy skierowane do przedsiębiorców. Mogą oni uzyskać dofinansowanie na rozwój infrastruktury i wdrożenie nowej technologii, a także szkolenia własnej kadry. Członkostwo w UE daje nam możliwość zakładania firm poza granicami kraju. Niestety, warunki rozpoczynania działalności nie są jednakowe we wszystkich krajach. Chcąc założyć firmę za granicą, musimy dokładnie zapoznać się z jego prawodawstwem.

Zainteresowani zakładaniem firm w krajach UE więcej informacji znajdą na stronie www.ukie.gov.pl, zakładka Przedsiębiorstwa.

(eo)

WSPÓLNY RYNEK SYSTEM NORMALIZACJI I CERTYFIKACJI

Swobodny przepływ towarów jest pierwszą z tzw. czterech wolności stanowiących podstawę rynku wewnętrznego UE. Wszystkie towary podlegają tym samym normom i wymogom certyfikacyjnym oraz obłożone są takimi samymi podatkami. Realizując tę zasadę, państwa członkowskie gwarantują, że produkty znajdujące się na rynku są bezpieczne dla ludzi i środowiska. Przepisy te dotyczą przepływu towarów, wyrobów przemysłowych, produktów rolnych i spożywczych, a sposób dopuszczania tych produktów do obrotu regulują odpowiednie dyrektywy. Symbolem zgodności wyrobu z norami UE jest rozpoznawalny na całym świecie znak CE. Zastąpił on dotychczasowe certyfikaty, w tym też polski certyfikat B. Tak oznaczony wyrób ma prawo być wprowadzony do obrotu i użytku na terenie dowolnego kraju UE bez ograniczeń, z jednym tylko zastrzeżeniem. Od 1 maja 2004 r. istnieje możliwość wprowadzania ograniczeń importowych, eksportowych oraz tranzytowych, jeśli wymagają tego względy moralności publicznej, porządku i bezpieczeństwa publicznego, ochrony zdrowia i życia ludzi, ochrony zwierząt i roślin, ochrony narodowych dóbr kultury, ochrony własności przemysłowej lub handlowej. Koszt uzyskania znaku CE w większości przypadków jest porównywalny z kosztem nabycia dotychczas uznawanego certyfikatu B. Oczywiście koszt ten zależy od produktu. Średnio waha się on od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Przykładowo na badania zabawek przeznaczonych dla dzieci do lat 3, takich jak grzechotki czy klocki wykonane z tworzyw sztucznych, trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 300-400 zł. Natomiast producent kosiarek trawnikowych z napędem elektrycznym, będzie musiał zapłacić za otrzymanie certyfikatu kwotę rzędu 3000-5000 zł.

KONKURENCYJNOŚĆ PRZEDSIĘBIORSTW

Otwarcie rynków europejskich dla naszych przedsiębiorców spowodowało zaostrzenie konkurencji. W UE zabronione są wszelkie porozumienia między przedsiębiorcami, których celem byłoby hamowanie lub ograniczanie tej zasady oraz pomoc państwa, poprzez tzw. subsydiowanie przedsiębiorstw. Wyjątkiem od tych reguł są: pomoc socjalna udzielana indywidualnym konsumentom, zadania związane z naprawianiem szkód wyrządzonych przez klęski żywiołowe lub rozwojem gospodarczym regionów o wysokiej stopie bezrobocia. Wielu polskich przedsiębiorców pozyskało nowe rynki jeszcze przed naszą akcesją. W tym celu wykorzystali środki z programów pomocowych dla państw kandydujących. Nabyte doświadczenie wykorzystują teraz w pozyskiwaniu kolejnych pieniędzy na zadania inwestycyjne i rozwojowe swoich firm. W całej UE najbardziej narażonym na konkurencję jest sektor produkcyjny. Działalność ta prowadzona u nas głównie przez tzw. małych przedsiębiorców potrzebuje wsparcia. Ten sektor, przez wielu jeszcze niedoceniany, ma duże perspektywy rozwojowe w zjednoczonej Europie. Powinniśmy dążyć do tego, aby ci, którzy chcą z tej szansy skorzystać mieli ułatwiony dostęp do środków finansowych i napotykali jak najmniej barier biurokratycznych.

(eo)

RAZEM MOŻNA WIĘCEJ

Nie istnieje jednolita definicja Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP), ponieważ każde z państw wdrażających PPP podchodzi do tego zagadnienia w sposób indywidualny. Poprzez PPP powinno się rozumieć długoterminową współpracę pomiędzy sektorem publicznym a sektorem prywatnym dla osiągnięcia wspólnego celu. Rządy i samorządy na całym świecie poszukują funduszy na realizację swoich zadań publicznych z różnych źródeł. Jednym z nich jest sektor prywatny.

Głównym celem PPP jest przekształcenie sektora publicznego z dostawcy obiektów w dostawcę usług, a więc realizatora oczekiwań społeczności samorządowej. Ponadto zadania realizowane przy współudziale sektora prywatnego są bardziej innowacyjne. Zakres prac PPP jest bardzo szeroki, poczynając od realizacji zadań infrastrukturalnych, a kończąc na świadczeniu przez sektor prywatny określonych usług. Partnerstwo jest dobrym rozwiązaniem dla tych samorządów, które chcąc stworzyć w krótkim czasie nowoczesną infrastrukturę nie pozbywają się prawa własności do niej. Transakcje typu PPP są skomplikowane i czasochłonne, dlatego w celu zapewnienia prawidłowej realizacji projektu wskazane jest korzystanie z usług doradców. Jednym z kluczowych czynników powodzenia transakcji przy tego typu projektach jest proces jej należytego przygotowania. Doradcy mogą pracować zarówno dla sektora publicznego, jak też dla konsorcjum prywatnego, oferując kompleksowy zakres usług. Strona publiczna może zostać wsparta przez doradcę podczas opracowywania studium wykonalności, struktury przetargu i transakcji w fazie marketingu projektu, przeprowadzania przetargu i negocjacjach oraz przy wyborze najlepszej oferty.

KORZYŚCI Z PPP

1. Oszczędności w budżecie, redukcja wydatków inwestycyjnych.

2. Przyspieszenie terminów rozruchu obiektu i dostaw związanych z nim usług, bo podmiot prywatny działa szybciej niż gmina.

3. Wprowadzenie rywalizacji kapitału prywatnego w sferę dostarczania usług publicznych.

4. Rozszerzenie palety narzędzi i źródeł finansowania rozwoju gminy.

5. Podział oraz transfer ryzyka inwestycyjnego pomiędzy gminę a partnera. Poszczególne ryzyka powinny, według zasad PPP, być przejmowane przez tego z partnerów, który lepiej sobie z konkretnym ryzykiem poradzi. Na przykład roszczenie do gruntu, jako ryzyko, bierze na siebie gmina, bo z takim problemem upora się łatwiej niż podmiot prywatny.

6. Zapewnienie dostaw oraz jakości usług publicznych na długi czas, na podstawie umowy wieloletniej.

7. Budowa zaufania publiczno-prywatnego i przejrzystości powiązań.

(eo)

PYTANIE DO...

OLGI BOJAROWSKIEJ, referenta Punktu Kontaktowego Regionalnego Systemu Wspierania Innowacji Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. w Olsztynie

- Co powinien zrobić przedsiębiorca, który chce pozyskać środki z funduszy unijnych na rozwój własnej działalności? Na czyją pomoc może liczyć?

- Przedsiębiorca, który zgłosi się do punktu kontaktowego działającego w Urzędzie Miejskim w Szczytnie, uzyska informację na temat Regionalnego Funduszu Pożyczkowego oraz obecnie funkcjonujących programów pomocowych dla Małych i Średnich Przedsiębiorstw, ponadto otrzyma wzór dokumentacji potrzebnej do ubiegania się o dotację oraz broszury informacyjne.

Obecnie w naszym województwie działają 3 podprogramy na usługi doradcze w ramach programu PHARE 2003 oraz dwa podprogramy na usługi doradcze i na inwestycje. Zainteresowany dofinansowaniem przedsiębiorca musi złożyć w wyznaczonym terminie poprawnie wypełniony wniosek, biznesplan, a także wymagane załączniki.

Przedsiębiorców zapraszamy na bezpłatne szkolenia organizowane przez Warmińsko-Mazurską Agencję Rozwoju Regionalnego S.A. w Olsztynie dotyczące możliwości wsparcia działalności gospodarczej, a także zasad przygotowywania dokumentacji. Informacji można również zasięgnąć na stronie:

www.wmarr.olsztyn.pl

(eo)

BIZNESPLAN TO PODSTAWA

Rozmowa z Kazimierzem Samojlukiem, prezesem Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Szczytnie

- Czy unowocześniając firmę korzysta Pan z unijnych programów pomocowych?

- Tak, skorzystaliśmy z programu Phare 2002. Dzięki temu zakupiliśmy maszyny i urządzenia do piekarni. Po przystosowaniu pomieszczeń zakładu, m.in. doprowadzeniu gazu zamontowaliśmy piec piekarniczy cyklotermiczny gazowy, piec elektryczny, przesiewacz do mąki i trzy zestawy komputerowe. Całość inwestycji wg umowy wyniosła 180 tys., z czego 50 % dofinansowała UE.

- Czy na etapie planowania inwestycji korzystał Pan z czyjejś pomocy?

- Złożenie gotowego już wniosku o dofinansowanie poprzedzone było długimi przygotowaniami. Przed ogłoszeniem konkursu na Phare 2003 spółka Agro Coop, której założycielem jest również moja piekarnia, wraz z WMARR zorganizowała szkolenia i konsultacje, dzięki którym poznaliśmy wymagania programu, możliwości dofinansowania poszczególnych zadań i warunki, które musimy spełnić, aby móc się ubiegać o te środki. Po zapoznaniu się z tymi wytycznymi spółka ustaliła, że głównym obszarem tematycznym realizowanych projektów w ramach środków z programu Phare 2002 będzie piekarnictwo.

- Spółka Agro Coop mobilizuje was do działania?

- Tak. Dzięki zorganizowaniu się jesteśmy silniejsi. Wymieniamy swoje doświadczenia, podpowiadamy sobie co i jak można zrobić, gdzie można uzyskać pomoc. Śledzimy potrzeby naszych klientów i chcemy je zaspokajać. Zasłyszane doświadczenia partnerów z zagranicy, m.in. Szwedów, dostosowujemy do potrzeb polskiego konsumenta i wprowadzamy na nasz rynek. Postawiliśmy na jakość produktu. Wśród odwiedzających nasze tereny gości uchodzimy za region zdrowy i nieskażony, więc nasza oferta zawiera zdrową, wysokiej jakości żywność.

- Kto przygotowuje wniosek do programu?

- Wniosek opracowujemy sami. Wykorzystuję wiedzę zarówno głównej księgowej, jak i kierowników. Realizację kolejnej inwestycji zaczynamy zawsze od tzw. koncertu życzeń. Każdy z nas ustala, co by chciał i jak widzi przyszłość zakładu. Potem ustalamy, które z tych życzeń jest realne i mieści się w celach programu. I znowu rozmawiamy. Na każdym etapie prac wymieniamy myśli, musimy być pewni, że to, co zaplanujemy będzie służyć rozwojowi firmy, a nasze ewentualne chęci nie przyćmią wymagań, jakie stawia program.

- Na co należy zwrócić szczególną uwagę?

- Trzeba interesować się tymi programami i poznać ich wymogi. Pomocne w tym są szkolenia organizowane przez instytucje zarządzające programami. Wiedza ta jest bardzo ważna, aby w momencie ogłoszenia konkursu być gotowym do złożenia wniosku. Istotne jest, aby swoje potrzeby dopasować do odpowiedniego programu. Kolejny krok to odpowiednie przygotowanie finansowe firmy do inwestycji. Wszystkie zadania, które wykonujemy przy pozyskaniu funduszy z budżetu UE początkowo realizujemy sami. Musimy mieć zapewnione środki na całość inwestycji. Jeszcze na etapie planowania ustalamy skąd będziemy mieli pieniądze, czy będą to nasze własne zasoby, czy skorzystamy np. z kredytu pomostowego. Ustalone w umowie dofinansowanie w wysokości 50% kosztów kwalifikowanych inwestycji otrzymujemy dopiero po prawidłowym zrealizowaniu zadania.

- Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

- Trzeba być cały czas czujnym i szukać kontaktów. Mając na uwadze rozwój firmy należy uczestniczyć w targach, pokazach i innego rodzaju spotkaniach. Zdobyta w ten sposób wiedza jest bezcenna. Daje możliwość poznania nowych rozwiązań, technologii i trendów, a przy tym możliwość wymiany doświadczeń w kręgu osób, które już z tych rozwiązań skorzystały.

- A co do wymogów programowych?

- Należy być skrupulatnym w spełnianiu formalności i pilnować terminów. Programy są bardzo szczegółowe, mają swoje kryteria. Są one bardzo rygorystyczne i trzeba je spełnić. Dobry wniosek spełnia kryteria formalne i ma dobrze napisany biznesplan. Opracowanie to w dużej mierze decyduje o powodzeniu inwestycji. Projekt musi być rozwojowy dla firmy, ujmować jej cele, wykorzystywać szanse i eliminować potencjalne zagrożenia. Bardzo ważne jest, aby unowocześnieniu zakładu towarzyszyły korzyści kadrowe. W mojej piekarni nowe maszyny usprawniają pracę, a nie eliminują ludzi. Dzięki tym inwestycjom zwiększyłem zatrudnienie i podniosłem jakość pieczywa.

- A co by było, gdyby nie udało się Panu dostać tych pieniędzy?

- Firma rozwijałaby się wolniej, byłoby to bardziej rozłożone w czasie. Zapewne szukałbym pieniędzy gdzie indziej, ale jestem pewien, że koszty inwestycji, poniesione przez zarząd, byłyby dużo większe.

- Jaka decyzja była dla Pana najtrudniejsza?

- Najtrudniejsze było podjęcie decyzji, w którym kierunku mam się rozwijać. Ten wybór był najważniejszy.

- Jaką radę ma Pan dla innych?

- Nie trzeba być zbyt pewnym siebie. Dziś mamy dużą konkurencję i nigdy nie wiadomo, czy ktoś inny nie napisał ciekawszego projektu. Ważna jest także cierpliwość, trzeba spełniać wszystkie wymagania i warto korzystać ze szkoleń i konsultacji. Polecam Warmińsko Mazurską Agencję Rozwoju Regionalnego S.A. w Olsztynie.

- Jakie są plany na przyszłość?

- Rozpoczęliśmy kolejne szkolenie nt. poprawy jakości sprzedaży i złożyliśmy kolejny wniosek na dalszą modernizację piekarni.

(eo)

UNIA NA WESOŁO...

Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie. Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, która ów przetarg ogłosiła. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak.

Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny - wszystko w porządku - koszt: 6000 euro.

Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena: 10 000 euro.

Komisja pyta: - Czemu aż 10 000!?

Niemiec na to: - Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje.

Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny, wręcz identyczny do projektów Turka i Niemca, ale cena wynosiła 56 000 euro. Tu komisja o mało nie spadła z krzeseł, ale pyta, czemu tak astronomicznie wysoka kwota, na co Polak:

- 25 000 euro dla mnie, 25 000 dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6000 dla Turka, bo ktoś te bramę musi postawić...

* * *

Wnuczek mówi do dziadka:

- Dziadku, dlaczego Turcja popierała starania Polski o wejście do Unii Europejskiej?

Na to dziadek:

- Mścili się za odsiecz wiedeńską.

* * *

Spotykają się szefowie USA, Rosji i Unii. Pierwszy mówi:

- Kurcze, jeden z moich ministrów jest narkomanem, ale nie wiem który.

Prezydent Rosji mówi:

- Eee tam, jeden z moich jest w mafii i też nie wiem który.

A szef Unii:

- No, kochani, to jeszcze nic, u mnie któryś ekspert jest fachowcem i też nie mam pojęcia, kto...

* * *

Kiedy odbyło się pierwsze na Ziemi referendum według unijnego wzorca?

- W raju, gdy Pan Bóg stworzył kobietę, przyprowadził ją do Adama i powiedział: "Wybierz sobie żonę".

EUROMITY UE ZAMIERZA WPROWADZIĆ ZAKAZ REKLAMY SŁODYCZY I ZABAWEK

Nieprawda! UE nie ma na razie planów wprowadzenia ograniczeń reklamy słodyczy i zabawek. Zakaz taki istnieje w Szwecji. Co prawda Szwecja zapowiadała, że w 2001 roku, kiedy to obejmie przewodnictwo UE, rozszerzy go na pozostałe kraje członkowskie, ale pomysł nie zyskał poparcia rządów innych państw Unii i zakaz taki nie istnieje w żadnym innym kraju wspólnoty.

REJESTRACJA ZNAKU TOWAROWEGO W UE

Polskie firmy mogą uzyskać ochronę swoich znaków. Znaki towarowe rejestruje się w Urzędzie ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego w Alicante (Hiszpania). Wniosek rejestracyjny można znaleźć i wypełnić w Internecie na stronie http://oami.eu.int, gdzie jest też instrukcja wypełniania wniosku. Polskie firmy, które mają swoje filie w jednym lub kilku krajach Unii, przesyłają wniosek bezpośrednio do Alicante. Można skorzystać z usług pośrednika, wtedy to on sam wypełnia wszystkie dokumenty, u niego też dokonuje się opłat. Trzeba mu dostarczyć dane umożliwiające identyfikację zgłoszenia, listę towarów lub usług, które mają być objęte rejestracją oraz reprodukcję znaku towarowego. Trzy miesiące od złożenia wniosku to czas na wniesienie sprzeciwu przez innych zainteresowanych. Potem znak jest badany przez unijnych ekspertów - czy spełnia warunki do rejestracji.

2005.12.07