Informacja o rzekomym ataku prorosyjskich hakerów na stację uzdatniania wody w Szczytnie była fałszywa, ale sprawiła, że spółka „Aqua” przeszła szereg kontroli, w tym Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Szum medialny wokół tej sprawy przyczynił się również do tego, że wystąpiła ona o dofinansowanie na podniesienie poziomu bezpieczeństwa infrastruktury i jest bliska pozyskania na ten cel 800 tys. złotych.

CELOWA DEZINFORMACJA
Kilka tygodni temu w internecie pojawiły się doniesienia o serii ataków prorosyjskich hakerów na polską infrastrukturę krytyczną, w tym stacje uzdatniania wody oraz oczyszczalnie ścieków. Z publikowanych w sieci informacji wynikało, że na liście zaatakowanych obiektów znalazła się również stacja uzdatniania wody w Szczytnie. Do zdarzenia miało dojść na początku maja. W sieci pojawiły się zdjęcia ukazujące rzekome zakłócenia w cyklach płukania wody. Jednocześnie tego samego dnia na ul. Ogrodowej miała miejsce awaria sieci wodociągowej skutkująca przerwą w dostawie wody, choć nie wiadomo, czy była ona związana z domniemanym działaniem cyberprzestępców.