Radni gmin Świętajno i Pasym zajęli stanowiska w sprawie wydzielenia w swoich przyszłorocznych budżetach funduszu sołeckiego. Decyzje, w obu przypadkach podjęte jednogłośnie, są skrajnie odmienne.

Fundusz sołecki na tak i nie

ŚWIĘTAJNO – OBAWA PRZED ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ

Do końca marca wszystkie samorządy gminne miały czas na podjęcie decyzji o wydzieleniu, bądź nie, w swoich przyszłorocznych budżetach funduszu sołeckiego. W Świętajnie podczas sesji wójt Janusz Pabich namawiał radnych, aby nie wyrażali na to zgody. - Nie jestem przeciwny aktywności sołectw – - zastrzegał wójt. Jako dowód wymieniał dofinansowywanie działających na terenie gminy stowarzyszeń. Udzielane im dotacje stanowią wkład własny, niezbędny przy ubieganiu się o środki zewnętrzne na realizację planowanych programów. Z drugiej strony, jak podkreślał wójt, samorząd ma jeszcze wiele do zrobienia. - Jeżeli za mocno ten budżet rozdrobnimy, to zabraknie nam środków na działania typu drogi, oświata, budowa oświetlenia - przekonywał. Jako argument przemawiający przeciwko funduszowi wymieniał też dodatkową odpowiedzialność, jaka spoczęłaby za jego realizację na barkach gminnych urzędników.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.