Zdaniem burmistrz Danuty Górskiej, ustawienie w mieście pojemników na psie nieczystości nie jest zasadne, bo wtedy ich utylizacja byłaby bardzo kosztowna. Dlatego radzi, by kupy wrzucać do zwykłych koszy na śmieci, w których traktowane są one jak inne odpady komunalne. Inaczej do sprawy podchodzi Spółdzielnia Mieszkaniowa „Odrodzenie”, na której terenie stoją „psie stacje”. Jej prezes przekonuje, że korzyści z ich ustawienia są bardzo duże.

Gdzie wrzucać psie kupy?

KUPA ZMIENIA STATUS W POJEMNIKU

Problem psich odchodów w Szczytnie od lat pozostaje nierozwiązany. Z jednej strony do sprzątania po swoich pupilach nie kwapią się właściciele, mimo że łamią tym samym obowiązujące w mieście prawo. Z drugiej, posiadacze czworonogów skarżą się, że samorząd nie daje im szans na usuwanie nieczystości, bo w Szczytnie brakuje przeznaczonych do tego pojemników i torebek. Tymczasem wiele osób uważa, że „psie stacje” powinny stanąć w szczególnie uczęszczanych punktach, choćby w parkach nad dwoma miejskimi jeziorami. Burmistrz Danuta Górska przekonuje jednak, że nie jest to potrzebne.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.