Prezentacje multimedialne, pokazy sprzętu ratunkowego i asekuracyjnego, technik samoratowania oraz szereg ćwiczeń praktycznych nad wodą towarzyszyły szkoleniu przeprowadzonemu przez Grupę Specjalną Płetwonurków RP. Zajęcia miały miejsce w ubiegły piątek w Pasymiu, a uczestnikami były Młodzieżowe Drużyny Pożarnicze z gminy Ostróda, z Idzbarka, Turznicy, Ornowa, Brzydowa i Starych Jabłonek.

Grupa specjalna szkoliła młodych strażaków
- Ćwiczenia są potrzebne, bo wykształcają pierwszy prawidłowy odruch w sytuacji zagrożenia życia – przekonuje Maciej Rokus, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP

Dwa tygodnie wcześniej na terenie gminy Ostróda trwała akcja poszukiwawcza mężczyzny, który kajakiem wybrał się na ryby na jezioro Szeląg Wielki i nie powrócił. Brali w niej udział strażacy z JRG Ostróda i z OSP Stare Jabłonki, a także policjanci przeczesujący nadbrzeże jeziora. Do poszukiwań wykorzystano też policyjny dron i śmigłowiec z kamerą termowizyjną. Dopiero jednak włączenie się do działań - na prośbę dziewczyny zaginionego - Grupy Specjalnej Płetwonurków Rzeczypospolitej Polskiej przyniosło rezultaty. Ciało mężczyzny płetwonurkowie odnaleźli w odległości stu metrów od brzegu, na głębokości około 20 metrów.

- Wspólnie z wójtem gminy Ostróda zadecydowaliśmy, że ćwiczenia są potrzebne, ponieważ wykształcają pierwszy prawidłowy odruch w sytuacji zagrożenia życia wśród młodzieży. Istotne jest również doświadczenie, które młodzi ludzie nabywają podczas takich zajęć. Prowadzenie wspólnych działań z doświadczoną kadrą ratowników być może pozwoli w przyszłości na uratowanie poszkodowanego, nie narażając tym samym życia ratownika – podsumował przeprowadzone szkolenie szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP Maciej Rokus.

(o)