Nasz coroczny przegląd oświadczeń majątkowych władz samorządowych rozpoczynamy od kierownictwa Urzędu Miejskiego w Szczytnie z burmistrzem Krzysztofem Mańkowskim na czele. Ma on powody do radości, bo w porównaniu z okresem, kiedy był jedynie dyrektorem MOS-u, jego zarobki znacząco poszły w górę.

Ile przybyło władzy?
Burmistrz Krzysztof Mańkowski ma powody do radości. Jego pensja jest teraz znacząco wyższa od tej, którą pobierał jako szef MOS-u

BURMISTRZ

Kryzys, która dotyka finanse samorządów, nie dotarł na razie do kieszeni lokalnych włodarzy. Można się o tym przekonać, przeglądając oświadczenia majątkowe kierownictwa Urzędu Miejskiego w Szczytnie za 2019 r.

Burmistrz Krzysztof Mańkowski zgromadził na koncie 125 tys. zł, o 15 tysięcy więcej niż w roku poprzednim. Jego dochody z tytułu zatrudnienia wyniosły blisko 127 tys. złotych. To spory, bo aż o 40 tysięcy, wzrost w porównaniu do 2018 r., kiedy to obejmował urząd, będąc zatrudnionym na stanowisku dyrektora MOS-u. Włodarz nie zmienił swojego dotychczasowego środka lokomocji – wciąż pozostaje nim opel insignia z 2008 r. Burmistrz ma do spłaty 32 160 franków szwajcarskich kredytu zaciągniętego wraz z siostrą na rozbudowę jej domu.

WICEBURMISTRZ

Wiceburmistrz Ilona Bańkowska zarobiła w minionym roku ponad 114 tys. zł

Zastępczyni Krzysztofa Mańkowskiego Ilona Bańkowska zgromadziła niespełna 30 tys. zł, o prawie 10 tysięcy więcej niż rok wcześniej.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.