Przebudowy dróg i stacji wodociągowych, rozbudowa szkoły oraz budowa świetlic – to największe przyszłoroczne inwestycje w gminie Szczytno. Praktycznie w zdecydowanej większości naszych wsi coś zostanie zrobione – zapowiada wójt Sławomir Wojciechowski.

Inwestycje prawie w każdej wsi

SZKOŁA TO NIE FABRYKA

Gmina Szczytno to pierwszy w powiecie szczycieńskim samorząd, który uchwalił plan dochodów i wydatków na rok przyszły. Po stronie tych pierwszych przewiduje się 32,7 mln zł. O 4,2 mln wyższe będą wydatki, a źródłem pokrycia deficytu - kredyt oraz wolne środki pieniężne z lat ubiegłych. Najwięcej, bo blisko 14 mln zł pochłonie utrzymanie oświaty, z czego gmina będzie musiała dołożyć z własnych dochodów prawie 7,5 mln zł. Ta kwota z roku na rok wzrasta chociaż, jak zauważał wójt, dzieci w szkołach ubywa. Przy okazji uspokajał uczestniczących w sesji dyrektorów szkół: - Póki co nie będziemy likwidować naszych placówek. Szkoła to nie fabryka. Tam nie produkuje się pieniędzy, tylko potencjał naszej gminy – mówił wójt, zauważając, że wpływ na spadającą liczbę dzieci ma polityka państwa. Drugą pod względem wydatków pozycją będzie pomoc społeczna. - To dziura bez dna. Tam zawsze jest mało pieniędzy, zarówno tych z budżetu państwa, jak i naszych własnych.

PRAWIE 7 MLN NA INWESTYCJE

Niemało środków, bo 6,9 mln zł, czyli 19% ogółu wydatków zostanie przekazanych na inwestycje.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.