Kilka dni temu przeczytałem, że ukazała się wspomnieniowa książka Jacka Cygana. Książki jeszcze nie widziałem, ale mogłem zapoznać się z jej fragmentami dotyczącymi współpracy Jacka Cygana z Ryszardem Rynkowskim.
Podczas lektury odżyły we mnie wspomnienia o tym, jak to poznałem obu panów. Było to przemiłe spotkanie, a niezwykła osobowość Jacka pozostała mi na zawsze w pamięci. Przypomnijmy, że Jacek Cygan to współczesny poeta, scenarzysta, osobowość telewizyjna - organizator licznych festiwali, a także juror, ale przede wszystkim autor niezliczonej ilości tekstów piosenek. Bardzo wiele z nich stało się przebojami. Największa polska poetka wypowiadająca się w tekstach piosenek, czyli Agnieszka Osiecka napisała około dwóch tysięcy utworów. Jacek przekroczył już tysiąc, ale wciąż pisze. Jest ode mnie o pięć lat młodszy, to ma jeszcze trochę czasu. Wymienię dla przypomnienia kilka utworów z tekstami Cygana. „Dumka na dwa serca” (Edyta Górniak i Mieczysław Szcześniak), „Jaka róża taki cierń” (Edyta Geppert), „Jestem kobietą” (Edyta Górniak) oraz „Wypijmy za błędy” i „Życie jest nowelą” - obie śpiewane przez Ryszarda Rynkowskiego. Te najważniejsze festiwalowe nagrody jakie stały się udziałem Jacka wymienię pod koniec felietonu. Teraz chciałbym podzielić się z moimi czytelnikami wspomnieniem naszego pierwszego, osobistego kontaktu.