Podjęta w ostatniej chwili decyzja o wyłączeniu firm i instytucji z miejskiego systemu gospodarki odpadami wywołała potężny chaos. Przedsiębiorcy na gwałt muszą szukać operatorów, którzy odbiorą od nich śmieci, a wyboru dużego nie mają. Do tego przyjdzie im za tę usługę zapłacić nawet dwu, trzykrotnie więcej niż dotychczas. - Działania burmistrza Mańkowskiego są chaotyczne, traktuje nas jak ludzi drugiej kategorii – narzekają szczycieńscy przedsiębiorcy.

Jak władza wystawiła firmy do wiatru
Monika Maroszek: - Dlaczego burmistrz tak bardzo lekceważy nas przedsiębiorców. Przecież teraz będziemy płacić stawki za śmieci jak z kosmosu

RAŹCIE SOBIE SAMI

W połowie stycznia, a nawet później szczycieńscy przedsiębiorcy otrzymali z Urzędu Miejskiego zawiadomienia o tym, że miasto wyłączyło ich firmy z miejskiego systemu gospodarowania odpadami. Teraz muszą sami znaleźć sobie operatora, który będzie od nich odbierał śmieci. Na zawarcie nowych umów dano im czas do końca stycznia i przedstawiono wykaz z adresami sześciu operatorów wpisanych do miejskiego rejestru firm odbierających odpady komunalne.

Zaskoczeni tą sytuacją przedsiębiorcy zaczęli wydzwaniać do wskazanych operatorów, ale to tylko pogłębiło ich irytację. Usłyszeli bowiem, że czterech z nich, z: Mrągowa, Ełku, Biskupca i Rypina absolutnie nie jest zainteresowanych odbiorem odpadów ze Szczytna.

Piąty, ZGK w Kamionku, zgodził się na zawarcie umowy, ale tylko z 60 firmami. Na więcej ze względu na ograniczone moce przerobowe nie mógł już sobie pozwolić. Do wyboru pozostał więc tylko olsztyński Remondis i dołączony do wykazu w ostatniej chwili ZGK Wielbark. Oferowane przez nich ceny okazują się jednak zdecydowanie wyższe od dotychczas obowiązujących stawek.

- Zupełnie nie rozumiem tego posunięcia burmistrza. Dlaczego tak bardzo lekceważy nas przedsiębiorców. Przecież teraz będziemy płacić stawki za śmieci jak z kosmosu – irytuje się Monika Maroszek, właścicielka gabinetu weterynaryjnego.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.