Szczycieńskich kresowian czeka pracowity rok. Zaplanowali w nim szereg imprez, które mają na celu przybliżenie mieszkańcom miasta kultury i historii Kresów. Chcą także upamiętnić 60. rocznicę zakończenia II wojny światowej.
"Kaziuki" w Olsztynie
W tym roku Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wileńsko-Nowogródzkiej obchodzi XV-lecie istnienia. Jego prezes, Janina Surgał zdradziła "Kurkowi" plany kresowian na najbliższe miesiące. Już 5 marca członkowie Towarzystwa i jego sympatycy wybierają się do Olsztyna na tradycyjne "Kaziuki". Impreza organizowana jest co roku przez Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie na cześć patrona Polski i Litwy św. Kazimierza. Podczas kresowego święta będzie można obejrzeć występy zespołów i kapel z Wilna.
- Pierwsze "Kaziuki" w naszym województwie odbywały się w Lidzbarku Warmińskim. Teraz jednak coraz więcej miast w regionie przygotowuje takie imprezy. Marzy mi się zorganizowanie jej również w Szczytnie - mówi Janina Surgał. W tym roku na spotkanie z kulturą kresową do stolicy województwa pojedzie także grupa emerytów ze Szczytna i Rozogów
Kolejnym przedsięwzięciem zaplanowanym przez Towarzystwo będzie kwietniowa wycieczka do Wilna.
- Tym razem pojadą też te osoby, które jeszcze nigdy nie odwiedziły tego miasta. Do udziału w wycieczce zaprosimy młodzież licealną - zapowiada prezes Surgał.
Dni kresowe
Stałe miejsce w kalendarzu szczycieńskich imprez kulturalnych mają organizowane już po raz jedenasty Dni Kresowe. Odbędą się one w dniach 11-12 czerwca. W trakcie pierwszego zaplanowano koncert polskiego zespołu "100 uśmiechów", w którym występują uczniowie wileńskiego Gimnazjum im. Adama Mickiewicza. Na deskach szczycieńskiego MDK-u zaprezentuje się także "Kapela Wileńska". Zapraszanie gości z Wileńszczyzny to już tradycja Dni Kresowych.
- Przez ostatnie 11 lat nawiązaliśmy kontakty ze wszystkimi zespołami działającymi przy polskich szkołach. Dla dzieci występujących w nich zaproszenie na naszą imprezę to niepowtarzalna okazja do tego, by zwiedzić kraj ojców, który znają tylko z opowieści rodziców i dziadków - mówi Janina Surgał. Każdego roku koncertowi towarzyszy kiermasz kresowy. Tak będzie i tym razem. Drugiego dnia w kościele św. Brata Alberta odprawiona zostanie msza w intencji mieszkańców Kresów, którzy po wojnie osiedlili się w Szczytnie. W tym roku obchody Dni Kresowych zbiegną się z 60. rocznicą zakończenia II wojny światowej.
- Dla części naszego społeczeństwa było to radosne wydarzenie, a dla mieszkańców Kresów - nowy rozdział w życiu. Musieli oni opuścić swoją ojcowiznę, wielu zostało wywiezionych na Wschód. Chcemy przypomnieć ich losy, często bardzo tragiczne - mówi Janina Surgał i zapowiada, że podczas Dni Kresowych poświęcona zostanie tablica upamiętniająca kresowian, którzy swoją drugą ojczyznę znaleźli w Szczytnie.
Współpraca z młodzieżą
Kolejnym ważnym przedsięwzięciem przygotowywanym przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wileńsko-Nowogródzkiej jest Sympozjum Kresowe. Odbędzie się ono w październiku już po raz trzeci. W tym roku tematem sympozjum będą losy Polaków z Wileńszczyzny i Ziemi Nowogródzkiej w czasie wojny i po jej zakończeniu. W jego organizację od początku angażuje się młodzież licealna z Zespołu Szkół nr 3, która przygotowuje odczyty i referaty.
- Współpraca z młodzieżą to jeden z głównych celów Towarzystwa. Chcemy w ten sposób przekazać młodemu pokoleniu historię Kresów i II Rzeczypospolitej - mówi Janina Surgał i dodaje, że z roku na rok zainteresowanie sympozjami rośnie.
Szczycieńskie Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wileńsko-Nowogródzkiej liczy 50 członków. Należą do niego przedstawiciele pierwszego pokolenia kresowian, którzy przybyli do naszego miasta zaraz po wojnie, ale także ich dzieci urodzone już na Mazurach. Oprócz tego organizację wspierają liczni sympatycy.
(łuk)
2005.03.02