Ma wielki talent, ambicję i wolę walki. Stres działa na nią motywująco, a najbardziej mobilizuje perspektywa rywalizacji o najwyższe trofea. Karolina Piechowicz, bo o niej mowa, ma dopiero 15 lat, a na koncie już pięć medali Mistrzostw Polski w pływaniu.

GŁÓD PŁYWANIA
Karolina Piechowicz z Leśnego Dworu kocha pływanie od małego. Pływacką pasją zaraził ją tata Kazimierz, który w przeszłości też uprawiał tę dyscyplinę. Kilkuletnia Karolinka obserwowała także starszego brata podczas zajęć na basenie. Szybko zrodziło się w niej pragnienie, by też spróbować. Jej przygoda z pływaniem zaczęła się, kiedy była jeszcze w przedszkolu. Wtedy poprosiła tatę, by zapisał ją na basen, gdzie uczęszczała do najmłodszej grupy. - Kiedy w piątki wracałem z pracy, to Karolinka była już spakowana na pływalnię. Chodziliśmy tam przez cały weekend, taki miała głód pływania – wspomina z uśmiechem Kazimierz Piechowicz. Dodaje, że przez pierwszy rok była to bardziej zabawa niż poważne zajęcia. Szybko okazało się jednak, że Karolina zaczyna się wyróżniać na tle swoich rówieśników. - Przyszedł taki moment, że trenerzy wyczuli u niej talent i od razu zaproponowali przejście do starszej grupy – opowiada pan Kazimierz.
PIĘĆ MEDALI MISTRZOSTW POLSKI
Utalentowana dziewczynka trafiła pod skrzydła trenera Sławomira Szczerbala, w przeszłości szkoleniowca „Gwardii”, a od 15 lat prezesa Stowarzyszenia i Klubu „Płetwal”. Karolina, dziś 15-latka, pływanie uprawia już blisko dziewięć lat. Tylko w ciągu ostatnich 5- 6 lat zdobyła około 300 medali na zawodach pływackich różnej rangi.