... czytają gazety. W sprzedaży mnogość różnorodnych, kolorowych magazynów, a ich dostępność i cena skłaniają do zakupów. Nawyk czytania wyniosłam z domu, a że gazety kiedyś były cenne i trudno dostępne, więc mam kilka unikatowych egzemplarzy.

Kobiety...
W moim wspomnieniowym gabinecie do twarzy z gazetą każdej kobiecie

Właśnie wpadł mi w ręce tygodnik „Kobieta i życie” z 8 marca 1989 r. Sądząc po wymowności daty i okładki, spodziewałam się tam spotkać wszystko o kobietach i ich święcie. Jednak okazało się, że wnętrze kryje teksty o mężczyznach i postrzeganiu ich przez kobiety. Rozbawiła mnie wypowiedź Marii Czubaszek, która w zabawny sposób pytana o ideał mężczyzny odpowiedziała tak: Jeśli idzie o mężczyzn, od dziecka byłam idealistką. Moim pierwszym ideałem mężczyzny był Winnetou. Czarnoskóry dżentelmen. Jak łatwo się domyśleć, nigdy nie poznałam go osobiście. Nie wiem zresztą co było trudniejsze. Spotkać Indianina czy dżentelmena... Zastanowiło stwierdzenie Beaty Tyszkiewicz: Nie ma idealnego mężczyzny bez idealnej kobiety... Zaciekawiła wypowiedź Krystyny Loski mówiącej, że: ideałów nie ma, ale można sobie wybranego mężczyznę uformować na wzór ideału... Mimo upływu lat z prawdziwą przyjemnością zapoznałam się z ponadczasowymi artykułami. Z uwagą i ciekawością przeczytałam wywiad Barbary Hankel z Krzysztofem Daukszewiczem ozdobiony rodzinną fotką, na której satyryk tuli psa Anta, obok siedzi czteroletni syn Grześ, żona Małgorzata i dziewięcioletni syn Aleksander z kotem Nabiałkiem.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.