Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie uchyliło decyzję zastępcy wójta gminy Dźwierzuty o cofnięciu zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych w sklepie spożywczym w Jeleniowie należącym do przewodniczącego rady Krzysztofa Sawickiego. Kolegium przekazało sprawę wójtowi do ponownego rozpatrzenia.
ZARZUTY KOMISJI
Przypomnijmy. We wrześniu ub.r. wicewójt Jarosław Śmieciuch cofnął Krzysztofowi Sawickiemu trzy zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych do 4,5%, od 4,5 do 18% i powyżej 18%. Podstawą był wniosek Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która podczas kontroli sklepu stwierdziła fakt sprzedaży alkoholu osobie nietrzeźwej, spożywanie go w obrębie sklepu oraz brak wyodrębnionego stanowiska do sprzedaży alkoholu. Podczas rozmów z mieszkańcami komisja usłyszała, że sklep Sawickiego pozostaje otwarty do późnych godzin nocnych, alkohol sprzedawany jest osobom nietrzeźwym na kredyt, a w miejscowości panuje duży alkoholizm i bieda spowodowana przepijaniem pieniędzy. Mieszkańcy żalili się też, że naprzeciwko sklepu Sawicki postawił altankę, którą udostępnia swoim klientom w celu spożywania mocnych trunków.
PRZYJĘTE ODWOŁANIE
Sawicki od decyzji wicewójta się odwołał, zapewniając, że w jego sklepie nie doszło do żadnych naruszeń ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zarzucił wójtowi, że nie rozpatrzył materiału dowodowego, o który się upominał. Podważał też opinie świadków, w tym przewodniczącego komisji antyalkoholowej i policjantki, argumentując tym, że nie są poparte wiarygodnymi dowodami.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze po zapoznaniu się ze sprawą stwierdziło, że decyzja wójta podjęta została z naruszeniem zasad określonych w kodeksie postępowania administracyjnego. Przed jej wydaniem wójt nie rozpatrzył wniosku Sawickiego o wyłączenie ze sprawy pracowników Urzędu Gminy. Niedopuszczalne było też cofnięcie przewodniczącemu trzech zezwoleń na sprzedaż alkoholu na podstawie jednej, a nie trzech decyzji. Zdaniem SKO, wicewójt nie wykazał jednoznacznie, że w rozpatrywanej sprawie zachodzą przesłanki do cofnięcia zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych Sawickiemu. W protokole Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych nie ma zapisów dotyczących sprzedaży alkoholu osobie nieletniej. Nie są też spójne zeznania policjantki. Z akt sprawy nie wynika również, że w sklepie Sawickiego doszło do spożycia alkoholu, jak również tego, że Sawicki prowadzi sprzedaż w pobliskiej altance. Wójt, zdaniem SKO, oparł się w swoich twierdzeniach wyłącznie na protokołach przesłuchań dwóch świadków – członków Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Przy czym zeznania świadków odnośnie naruszenia warunków sprzedaży napojów alkoholowych dotyczą okoliczności zasłyszanych od innych osób i są w istocie jedynie przypuszczeniami na temat naruszeń warunków sprzedaży – zauważa SKO.
Kolegium przyznało też rację Sawickiemu, odnośnie protokołu komisji. Został on bowiem sporządzony w taki sposób, że umożliwiał dopisywanie ustaleń kontroli, już po jej zakończeniu. Na koniec kolegium zauważa, że cofnięcie zezwolenia na sprzedaż alkoholu powoduje dotkliwe skutki dla przedsiębiorcy, gdyż uniemożliwia ponowne ubieganie się o takie zezwolenie przez okres 3 lat. W związku z tym wydanie decyzji winno być poprzedzone wnikliwym postępowaniem wyjaśniającym, a stan faktyczny ustalony w trakcie postępowania nie może budzić wątpliwości.
- Wójt nie zebrał materiału dowodowego w sposób wyczerpujący – podsumowuje Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
FANTASTYCZNA DECYZJA
- Decyzja SKO jest fantastyczna – komentuje jej treść Krzysztof Sawicki, przewodniczący rady gminy Dźwierzuty. Z kolei wicewójt Jarosław Śmieciuch zapowiada, że odniesie się do uwag SKO i ponownie wystąpi do Kolegium o cofnięcie Sawickiemu koncesji.
(o)/fot. A. Olszewski