Jedna z wykładowczyń Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie ma koronawirusa. Zakażenie wykrył test, któremu kobieta została poddana przed przystąpieniem do prowadzenia zajęć z uczestnikami kursu podstawowego. Na kwarantannę skierowano 24 osoby mające z nią kontakt, w tym kilkanaście z uczelni.

Koronawirus w szkole policji
Rzecznik WSPol zapewnia, że na terenie uczelni już od marca stosowane są rygorystyczne procedury dotyczące zabezpieczenia się przed koronawirusem

Pierwszy przypadek koronawirusa w powiecie szczycieńskim został wykryty na samym początku epidemii, w marcu. Zakażony był obywatel Niemiec, który odwiedził znajomych w Małdańcu. Następne miesiące nie przynosiły informacji o kolejnych przypadkach. Tak było aż do minionego weekendu. Wtedy okazało się, że zakażona jest jedna z wykładowczyń Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. - Kobieta nie ma objawów, przebywa w izolacji domowej – informuje Grażyna Sosnowska, dyrektor szczycieńskiego sanepidu. - Ustaliliśmy listę jej kontaktów i na kwarantannę skierowaliśmy 24 osoby, przy czym nie wszystkie są mieszkańcami naszego powiatu – dodaje. Jak mówi, trudno jest ustalić źródło zakażenia. Wiadomo, że pracownica WSPol wyjeżdżała poza Szczytno, w ostatnim czasie podróżowała głównie po naszym regionie i brała udział w spływie kajakowym.

Rzecznik WSPol podinsp. Marcin Piotrowski zapewnia, że sytuacja nie niesie za sobą zagrożenia dla większej liczby pracowników i słuchaczy uczelni.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.