KOLEJNA OFIARA FAŁSZYWEGO POLICJANTA
W poniedziałek 4 marca oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał zgłoszenie od zdenerwowanej mieszkanki Szczytna. Kobieta opowiedziała o sytuacji, która ją spotkała i utracie oszczędności. Jak ustalili mundurowi, do mieszkanki zadzwonił najpierw mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik poczty. Poinformował swoją rozmówczynię, że ma jej do przekazania listy, a następnie zakończył rozmowę. Po chwili kobieta otrzymała drugi telefon. Tym razem rozmówca podał się za funkcjonariusza śledczego z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. Rzekomy „policjant” twierdził, że mieszkanka padnie ofiarą napadu i zostaną skradzione jej pieniądze, które trzyma w mieszkaniu. Mężczyzna polecił jej przekazać oszczędności policjantce mającej się po nie zgłosić. Pokrzywdzona przekazała ponad 40 tys. zł oszustom. Funkcjonariusze ze szczycieńskiej komendy prowadzą czynności w tej sprawie. Po raz kolejny apelują też i przypominają, aby przechowywać pieniądze w bezpiecznym miejscu. - Jeżeli w rozmowie z obcą nam osobą nie jesteśmy pewni jej zamiarów, zakończmy połączenie i poinformujmy policję – apeluje sierż. Emilia Pławska.
BEZ UPRAWNIEŃ ZA TO Z PROMILEM
W nocy z 1 na 2 lutego policjanci z posterunku w Wielbarku zatrzymali do kontroli renault, którego styl jazdy wskazywał, że kierowca może się znajdować pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 20-letni mieszkaniec gminy Wielbark ma w organizmie ponad promil procentowego trunku. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach informatycznych wyszło na jaw, że nie ma on uprawnień do kierowania pojazdami. 21-latek stanie niebawem przed sądem, gdzie będzie musiał się tłumaczyć ze swoich czynów. Za jazdę w stanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. Do tego jeszcze dochodzi prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień, co może skutkować grzywną nie niższą niż 1,5 tys. złotych.