„Krzyżacy” Sienkiewicza cieszyli się sporym zainteresowaniem czytelników. Polskie organizacje
w Szczytnie rozprowadzały powieść nawet w czasach III Rzeszy, dopóki tego nie zabroniono. Nakręcony na podstawie książki w 1960 roku film odniósł ogromny sukces. Już wkrótce w Muzeum Mazurskim w Szczytnie będzie można oglądać wystawę poświeconą filmowym „Krzyżakom”.
Dodatek do „Mazura”
W 1900 roku po raz pierwszy wydrukowano „Krzyżaków” w formie książkowej. Powieść odniosła ogromny sukces. Stała się jedną z najbardziej popularnych w znajdującej się pod zaborami Polsce. W szczycieńskim „Mazurze” przed I wojną światową redaktor Kazimierz Jaroszyk zamieścił jako żart primaaprilisowy informację, że władze Szczytna w związku z popularnością, jaką miastu przyniosła powieść „Krzyżacy”, mają nazwać główną ulicę ulicą Sienkiewicza. W 1929 roku polski konsul w Olsztynie zaproponował ambasadzie w Berlinie wsparcie wydawanego w Szczytnie polskojęzycznego „Mazura”, tak by ukazywał się częściej i miał dodatek powieściowy zawierający najcenniejsze polskie powieści. Ambasada zareagowała szybko i przysłała pieniądze na druk „Krzyżaków” jako dodatku specjalnego do „Mazura”. 12 marca 1930 roku zawarto umowę pomiędzy Związkiem Polaków w Niemczech a Sewerynem Pieniężnym, wydawcą „Mazura”. Co tydzień czytelnicy „Mazura” mieli otrzymywać jako bezpłatny dodatek jeden odcinek „Krzyżaków”. W związku z akcją rozpowszechniana powieści jako dodatku do „Mazura”, w wydawanej w Szczytnie niemieckiej gazecie „Ortelsburger Zeitung” w numerze z 6 listopada 1931 roku tłustym drukiem pisano: „Uwaga! Polacy znowu przystąpili do dzieła!”. Redakcja radziła czytelnikom aby nie przyjmować książki a kolporterom pokazywać drzwi. W odpowiedzi konsulat polski w Olsztynie rozpowszechniał pozytywne recenzje na temat „Krzyżaków” i artykuły o samym Sienkiewiczu napisane w języku niemieckim.
Nielegalna książka
Wskutek problemów z niemieckimi władzami „Krzyżaków” zaczęto rozwozić po wsiach motocyklami. Konsul Józef Gieburowski informował Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Warszawie: Korzyści z wydania i rozpowszechnienia „Krzyżaków” są już widoczne. Lud mazurski czyta „Krzyżaków” z przejęciem, a treść tej książki wywiera na lud ten wpływ polszczący. Przy sposobności Konsulat podkreśla zahukanie i zgnębienie ludności mazurskiej przy rozdawaniu „Krzyżaków” się ujawniające. Poza większością czytelników Mazura, którzy przez sam fakt przyjmowania polskiej gazetki są już nieco ośmieleni i w nastroju pewnej odwagi wychowani, Mazurzy boją się „Krzyżaków” przyjmować, obawiając się, czy posiadaniem tej książki nie narażą się na jakieś przykrości. Pismem z 18 czerwca 1935 roku prezydent Izby Pisarskiej Rzeszy zabronił „Mazurowi” rozpowszechniania powieści „Die Kreuzritter” („Krzyżacy”) autorstwa – jak napisano – „Sczienkiewicza”, ponieważ jest to utwór o wymowie antyniemieckiej, uderzający w ideę przyjaźni między obydwoma narodami.
Film
W 1960 roku odbyła się filmowa premiera „Krzyżaków”. Na realizację tego filmu ówczesne komunistyczne władze nie szczędziły pieniędzy, chcąc by stał się on propagandowym ostrzem wymierzonym w ówczesną Niemiecką Republikę Federalną. Jednak dzięki sprawnym twórcom i aktorom film stał się nie tylko tworem propagandy, ale także wielkim dziełem historycznym, z monumentalnym żywym obrazem bitwy pod Grunwaldem w finale.
Wystawa
W listopadzie tego roku Muzeum Mazurskie w Szczytnie zaprezentuje wystawę pod tytułem „Krzyżacy. Film i legenda szczycieńskiego zamku”. Jej oficjalne otwarcie nastąpi 19 listopada. Organizatorami są Muzeum Mazurskie w Szczytnie, Towarzystwo Przyjaciół Muzeum w Szczytnie, Muzeum Kinematografii w Łodzi oraz Powiat Szczycieński. Całość przygotowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w Warszawie, natomiast pokazanie ekspozycji w Szczytnie jest możliwe dzięki dofinansowaniu ze strony Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko – Mazurskiego. Na wystawę obok plansz przedstawiających sceny, aktorów i kulisy filmu składają się także nigdzie nie publikowane multimedia i filmiki z realizacji filmu, jak też zrekonstruowane kostiumy filmowe. Dotychczas wystawa była pokazywana tylko na zamku w Malborku i w Muzeum Kinematografii w Łodzi. Mam nadzieję, że zainteresuje ona zarówno dorosłych, jak i dzieci, i umożliwi poznanie szeregu ciekawostek związanych z powstaniem filmu „Krzyżacy” w reżyserii Aleksandra Forda. Ze swojej strony zachęcam do ponownej lektury „Krzyżaków” Sienkiewicza, na których po przeczytaniu niniejszego cyklu spojrzą Państwo być może nieco innym okiem.
Sławomir Ambroziak
Wykorzystane źródła: M. Kosman, Na tropach bohaterów „Krzyżaków”, Warszawa 1995.