Szczycieńskie Liceum Ogólnokształcące obchodziło jubileusz 70-lecia. Z tej okazji w szkole odbyły się uroczystości z udziałem m.in. 420 absolwentów przybyłych na rocznicowy zjazd. Najstarsza w powojennych dziejach Szczytna szkoła zasłynęła głównie za sprawą wybitnych pedagogów, którzy przeszli nie tylko do historii ogólniaka, ale i miasta.

Legenda ogólniaka

CO ZAPAMIĘTALI ABSOLWENCI

Obchody jubileuszu 70-lecia Liceum Ogólnokształcącego w Szczytnie odbyły się w miniony piątek (12 czerwca). Wzięła w nich udział liczna reprezentacja absolwentów szkoły, którzy przyjechali z różnych zakątków kraju i świata. W rocznicowym zjeździe uczestniczyło aż 420 osób, w tym przedstawiciele pierwszych roczników opuszczających mury ogólniaka w latach 50. Jubileusz stał się okazją do przypomnienia historii liceum oraz spotkań z koleżankami i kolegami ze szkolnej ławy.

Podczas uroczystej akademii swoimi przeżyciami z czasów licealnych dzielili się znani absolwenci. Jednym z nich był Wiktor Marek Leyk, szef kancelarii sejmiku województwa, który ukończył ogólniak w 1968 roku. – Zaczynaliśmy tu naukę w czasach „małej stabilizacji” gomułkowskiej, a maturę pisaliśmy w okresie dużej destabilizacji po marcu 1968 r. – wspominał. – To był czas, kiedy po ulicach Szczytna przechadzali się trzej nasi absolwenci, którzy zostali relegowani ze studiów po wydarzeniach marcowych – opowiadał, dodając, że ówcześni licealiści bardzo im zazdrościli i cieszyli się mając takich kolegów. Wiele miejsca poświęcił też swoim nauczycielom. – Byli najlepsi na świecie, mieli najwyższe kompetencje – mówił Wiktor Marek Leyk. – Maturzyści, którzy wychodzili z tej szkoły reprezentowali poziom dzisiejszych doktorów uczelni wyższych – zapewniał. Szczególnie ciepło spośród grona pedagogicznego wspominał Stanisława Żenczykowskiego, pierwszego inspektora szkolnego powiatu szczycieńskiego oraz dyrektora Michała Mazura.

Z kolei inny absolwent, prof. Andrzej Tarlecki, dziekan Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego, podkreślał wyjątkową atmosferę towarzyszącą latom spędzonym w ławach ogólniaka.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.