Konrad Podpora znów nie miał sobie równych i wygrał piątą edycję Biegu Po Schodach. Przy okazji pobił własny rekord trasy. Do złamania bariery 40 sekund zabrakło niewiele.

Linowo rządziło w wieży

Impreza zainicjowana i wciąż napędzana przez Krzysztofa Wilczka z AKB Szczytno odbyła się juz po raz piąty. W sobotę na ratuszowe schody wyruszył jako pierwszy olsztyński poseł Jerzy Szmit. Wkrótce po nim trasę pokonały dzieci ze szkółki tenisowej Witolda Mocarskiego. Za nimi w pełnym rynsztunku do swojej rywalizacji przystąpili strażacy z naszego powiatu. Najszybsi, ponownie jak przed rokiem, byli ochotnicy z OSP Linowo prowadzeni przez bohatera zawodów Konrada Podporę. Linowscy strażacy jako jedyni zdołali wbiec na szczyt ratuszowej wieży, łamiąc barierę minuty (58,64). Ostatnia z drużyn straciła do zwycięzców blisko 18 sekund.

Później przyszedł czas na rywalizację indywidualną. W tym roku przystąpiło do niej tylko kilkanaścioro zawodników, znacznie mniej niż np. przed rokiem. Jedyną kobietą na trasie była Kamila Bałdyga, z powodzeniem startująca w latach ubiegłych. W ratuszowej wieży nie zabrakło nestora naszych biegaczy Stefana Jankowskiego, który pokonując kolejne stopnie, znajdował czas na krótkie rozmowy z kibicami i osobami zabezpieczającymi imprezę. - Kiedyś biegłem po dwa stopnie, teraz muszę po jednym schodku – rzucił w stronę „Kurka”. Kondycji panu Stefanowi mógłby pozazdrościć jednak niejeden znacznie młodszy zawodnik. Najmłodszym uczestnikiem biegu był nastoletni syn Macieja Wojciechowskiego Jakub. Na wbiegnięcie na najwyższą kondygnację ratusza potrzebował 48 sekund, o 10 mniej niż przed rokiem. - Bardziej zmęczony jestem teraz – porównuje oba swoje starty. Jeszcze szybszy był Konrad Podpora, który pobił własny rekord o ponad sekundę. Do poprawienia jest w tej chwili wynik 40,02 s. Niektórzy zawodnicy po pokonaniu trasy zostawali przez dłuższy czas na górze, tam regenerując siły, lub ostrożnie schodzili na dół. Rekordzista trasy chwilę po dotarciu na metę, zbiegł jak gdyby nic po schodach. Na podium w kategorii open znaleźli się również koledzy Podpory z OSP. Drugie miejsce zajął Łukasz Łukaszewski, trzeci był Krzysztof Granicki, znany z gry w bramce szczycieńskiego MKS-u.

W ratuszowej wieży zabrakło co najmniej paru osób, mających osiągnięcia w poprzednich edycjach biegu. W sobotę kurował się Maciej Wojciechowski, zajmujący wcześniej czołowe miejsca. Z biegu musiał zrezygnować także m.in. Ryszard Dąbrowski, ubiegłoroczny zwycięzca w kat. +60, zmagający się obecnie z chorobą.

Na najlepszych w biegu „Uwolnić Danuśkę” nie czekała tym razem żadna znana Danuta (w tym burmistrz Górska), jeden ze znaków rozpoznawczych imprezy. Nagrody wręczali m.in. starosta Jarosław Matłach i komendant KP PSP Mariusz Gęsicki. Wśród fundatorów upominków znalazł się goszczący w Szczytnie Bartłomiej Saczuk, olimpijczyk z Sydney i uczestnik MŚ. Mieszkający w Olsztynie były torowiec pracuje obecnie w branży aptekarskiej.

Krzysztof Wilczek, dziękując całkiem pokaźnej liczbie instytucji, firm i osób prywatnych, którym zawdzięcza przeprowadzenie Biegu Po Schodach, myśli już o kolejnej imprezie przygotowanej przez AKB. - W maju odbędzie się III Szczycieńska Piętnastka – Ścieżką Córki Rybaka. Będą to trzy pętle wokół dużego jeziora – informuje nas prezes AKB.

(gp)

WYNIKI OPEN

mężczyźni

1.Konrad Podpora, 2. Łukasz Łukaszewski, 3. Krzysztof Granicki

kobiety

1. Kamila Bałdyga

+18

1. Gabriel Łomiak

+30

1. Konrad Podpora

+40

1. Tomasz Grudkowski

+50

1. Jan Tomaszewski

+60

1. Zenon Markowicz (Barczewo)

+70

1.Stefan Jankowski

strażacy

1. Konrad Podpora

Mistrzostwa Powiatu OSP

1. OSP Linowo

2. OSP Jedwabno

3. OSP Lesiny Wielkie

4. OSP Pasym

5. OSP Płozy

6. OSP Nowy Dwór

7. OSP Wielbark