Szanowna Redakcjo,

z niejakim zdziwieniem czytałem artykuł „Kłopotliwe pytania radnego” w numerze 10 „Kurka Mazurskiego” (z dnia 7 marca br.). Zdziwienie moje wywołał fakt, że artykuł ten w dość istotnym zakresie poruszał sprawy związane ze mną, a nikt z Redakcji nie kontaktował się ze mną, żeby - chociażby - zweryfikować kwoty, czy zapytać o moje stanowisko w poruszanych, dotyczących mnie, kwestiach.

Po przemyśleniu doszedłem do wniosku, że nie mogę mieć do Redakcji „Kurka” pretensji, gdyż w kwestiach podnoszonych przez panów: Piotrowskiego i Nowocińskiego, a dotyczących mnie, tak faktycznie to nie o mnie chodzi. Ja mam pełnić jedynie rolę kija, którym ci panowie chcą uderzyć w Burmistrza Łachmańskiego. Jednakże sposób, w jaki próbują to robić, zmusza mnie do odniesienia się do treści artykułu. Żeby Państwa nie zanudzać, przejdę do konkretów:

1. Marcin Nowociński, jak często ostatnio, bardzo oszczędnie gospodaruje prawdą...

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.