Tygodniowe opóźnienie towarzyszy otwarciu krytego lodowiska w Szczytnie. Jak tłumaczy dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu w Szczytnie Arkadiusz Leska, firma, która je instaluje, nie zdążyła na czas, bo podobne obiekty rozstawia w wielu innych miejscach w Polsce.
Szumnie zapowiadane przez burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego sztuczne lodowisko miało być otwarte w piątek 1 grudnia. Tak się jednak nie stało i do chwili zamknięcia tego wydania gazety zimowa atrakcja wciąż była niedostępna dla miłośników jazdy na łyżwach. Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu w Szczytnie Arkadiusz Leska opóźnienie tłumaczy tym, że zewnętrzna firma, która instaluje lodowisko, nie zdążyła na czas, bo podobne obiekty rozstawia łącznie w 25 miejscowościach w kraju.