Zwycięstwo Żwirki
Widzowie oczekujący na berlińskim lotnisku Tempelhof chcieli dostrzec jakiego kształtu będzie pierwszy samolot, który się pojawi.
Niecierpliwość zgromadzonej publiczności rosła z minuty na minutę. W końcu na horyzoncie lotniska zamajaczyła sylwetka pierwszego samolotu. Ku ogromnemu zawodowi publiczności był to górnopłat, czyli zwycięzcą zawodów został dotychczasowy lider klasyfikacji polski pilot Franciszek Żwirko z mechanikiem i konstruktorem Stanisławem Wigurą na samolocie RWD – 6. Na lotnisku zaległa cisza. Kolejny Fritz Morzik przyleciał na metę 62 sekundy później a Reinhold Poss dwie i pół minuty później. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej Franciszek Żwirko zajął pierwsze miejsce, Reinhold Poss drugie a Fritz Morzik trzecie. To była ogromna sensacja. Faworyzowani Niemcy przegrali, natomiast zwycięzcą zawodów został mało dotychczas znany pilot z kraju, którego awiacja dopiero się rozwijała.
Święto Lotnictwa
Na wracających do Polski Żwirkę i Wigurę czekał na lotnisku Okęcie w Warszawie tłum prawie stu tysięcy ludzi.