Zdecydowana większość budynków komunalnych w Szczytnie czasy swojej świetności ma już dawno za sobą. Na kapitalne remonty liczących przeważnie blisko 100 lat zasobów nie ma pieniędzy, bo czynsze są niskie, a część lokatorów i tak nie płaci. Zaległości dłużników wobec Zakładu Gospodarki Komunalnej przekraczają 2 mln złotych.
MIEJSKIE POZNAĆ PO WYGLĄDZIE
Na przedwojennych pocztówkach są to efektowne kamienice zamieszkiwane przez dawną miejską elitę. Dziś bardziej przypominają rozpadające się, odrapane rudery. Przez dziesięciolecia nie wykonywano w nich kapitalnych remontów, więc nie dziwi to, że nie grzeszą estetyką. - Mieszkańcy twierdzą, że nie ma najmniejszego problemu ze wskazaniem, który to budynek należy do miasta. W większości po wyglądzie widać, że to ono jest gospodarzem – mówi radny Paweł Malec.
Obserwacje mieszkańców potwierdzają dane Zakładu Gospodarki Komunalnej administrującego należącymi do miasta budynkami. Wynika z nich, że stopień zużycia substancji mieszkaniowej przekracza 75%. Średni wiek tych obiektów wynosi 90 lat, przy czym 32 mające już więcej niż 100 lat stanowią 50% ogółu budynków mieszkalnych.