Bank Spółdzielczy w Szczytnie znalazł się w gronie laureatów tegorocznej edycji konkursu „Ambasadorowie Ekonomii Społecznej na Warmii i Mazurach”. Szczycieńska instytucja finansowa została nagrodzona w kategorii „biznes społecznie odpowiedzialny”.

Marszałek nagrodził Bank Spółdzielczy
Prezes Krzysztof Karwowski (w środku) odebrał nagrodę z rąk marszałka Marcina Kuchcińskiego (z lewej)

W ubiegłym tygodnia w Auli Widowiskowo – Konferencyjnej im. Anny Wasilewskiej w Olsztynie odbyła się IV Gala Ekonomii Społecznej na Warmii i Mazurach. Celem organizowanego przez Urząd Marszałkowski przedsięwzięcia jest docenienie i wyróżnienie najbardziej zasłużonych w tej specyficznej i odpowiedzialnej dziedzinie gospodarki. Ekonomia społeczna to ważny instrument, a zarazem element realizacji polityki społecznej o wieloaspektowym charakterze. Proponuje ona aktywne formy pomocy zamiast pasywnych, współodpowiedzialność zamiast roszczeń i uzależnienia od pomocy. W województwie warmińsko – mazurskim takim rodzajem działalności zajmuje się ponad 6 tysięcy podmiotów. Ich głównym celem jest pomoc w znalezieniu zatrudnienia osobom najbardziej oddalonym od rynku pracy, zagrożonym wykluczeniem społecznym lub już wykluczonym.

W gronie tegorocznych laureatów znalazł się Bank Spółdzielczy w Szczytnie. Został on nagrodzony w kategorii „biznes społecznie odpowiedzialny na Warmii i Mazurach”. Nagrodę z rąk marszałka województwa Marcina Kuchcińskiego odebrał prezes Krzysztof Karwowski. Co dla niego oznacza prowadzenie biznesu społecznie odpowiedzialnego? - Firma nie powinna być nastawiona tylko na zysk. Owszem, bez niego nie można realizować swoich celów, ale trzeba też pamiętać o społeczności, w której działamy i o środowisku naturalnym – odpowiada prezes. Dodaje, że Bank Spółdzielczy od założenia w 1910 r. aż do teraz niezmiennie realizuje swoją misję. Na początku było to przeciwdziałanie wykluczeniu finansowemu osób, które nie mogły korzystać z niemieckich banków, teraz przyświecającą mu ideą jest bycie blisko lokalnych społeczności z małych wsi i miasteczek. - Umożliwiamy dostęp do gotówki tam, gdzie nikt inny tego nie zapewnia – podkreśla prezes, zauważając, że nawet w mieście powiatowym takim jak Szczytno wiele dużych banków nie prowadzi nawet punktów kasowych, podczas gdy liczna grupa mieszkańców wciąż woli dokonywać transakcji gotówkowo.

(ew)