Początek maja oznacza rozpoczęcie maturalnego maratonu. Młodzież będzie sprawdzać swoją wiedzę przez cały miesiąc. Maturzyści mają już za sobą m.in. obowiązkowy język polski, matematykę oraz język obcy. Wyniki poznają pod koniec czerwca.

Maturalny maraton

ZMAGANIA Z „GRANICĄ”

Tegoroczne matury rozpoczęły się w środę 4 maja egzaminem z języka polskiego. Maturzyści mieli do wyboru dwa tematy wypracowania, musieli też wypełnić 13 punktów analizy podanego tekstu. Na maturze podstawowej analizowali fragmenty tekstu o komunikacji z Poradnika Psychologicznego „Polityki”. Jak co roku, nie do końca sprawdziły się typy dotyczące tematów wypracowań. Wśród wymienianych na maturalnej giełdzie autorów pojawiali się m.in. Stefan Żeromski i Czesław Miłosz, którego stulecie urodzin przypada właśnie w tym roku. Tymczasem maturzyści mieli do wyboru: analizę wierszy Adama Mickiewicza oraz Marii Pawlikowskiej – Jasnorzewskiej albo przedstawienie obrazu jednej z bohaterek „Granicy” Zofii Nałkowskiej. Większość maturzystów wybierała ten drugi temat. Uczniowie, którzy zdecydowali się zdawać język polski na poziomie rozszerzonym musieli wykazać się znajomością twórczości Juliana Tuwima, Agnieszki Osieckiej i Sławomira Mrożka.

TRUDNA MATEMATYKA

Po raz drugi wśród przedmiotów obowiązkowych na maturze znalazła się matematyka. Absolwenci zdawali ją w czwartek 5 maja. Zapytani przez „Kurka” o swoje wrażenia po egzaminie, uczniowie Zespołu Szkół nr 2 twierdzili, że tegoroczne zadania okazały się dużo trudniejsze od ubiegłorocznych.

– Matura z matematyki w zeszłym roku była znacznie łatwiejsza – ocenia Wiktor Dąbrowski z klasy o specjalności kelner. Podobne zdania wyrażali również jego klasowi koledzy oraz uczennice liceum ogólnokształcącego o profilu dziennikarskim. To, że matura z matematyki mogła sprawić młodzieży kłopot, potwierdza także dyrektor Zespołu Szkół nr 3 Piotr Karczewski, który od początku nie należy do zwolenników wprowadzenia królowej nauk na listę obowiązkowych przedmiotów maturalnych. Jego zdaniem niektórzy uczniowie po prostu nie mają predyspozycji do zgłębiania tej dziedziny nauki i nie powinno się ich do tego zmuszać.

– Tak jak są różne dysfunkcje dotyczące języka polskiego, tak są i matematyczne. Jeżeli ktoś ma niechęć do tego przedmiotu, to konieczność zdawania go wywołuje tylko niepotrzebny stres – uważa Piotr Karczewski. Mimo to w jego szkole na 167 uczniów zdających w tym roku maturę, poziom rozszerzony z matematyki wybrało 49. Przykładowo, na rozszerzenie z języka polskiego zdecydowały się tylko 22 osoby. Zdaniem dyrektora może to świadczyć o tym, że większa grupa absolwentów niż w latach ubiegłych będzie się starać o przyjęcie na uczelnie techniczne. To z kolei oznaczałoby, że powoli zmienia się obowiązujący dotąd trend związany z preferowaniem kierunków humanistycznych. Zaskoczeniem w ZS nr 3 jest mała liczba uczniów zdających egzamin z historii. Jeszcze do niedawna był to jeden z chętniej wybieranych przedmiotów. W tym roku zdaje go tylko 17 maturzystów, z czego 11 na poziomie rozszerzonym. Więcej wybrało geografię (40), fizykę (26), WOS (48) czy chemię (81).

Przed maturzystami pracowity miesiąc. Egzaminy potrwają do końca maja, a ich wyniki będą znane pod koniec czerwca.

(ew)/fot. M.J.Plitt