W dniu 4 maja 1904 roku kilku nastolatków z Schalke, będącego centrum mazurskiej emigracji zarobkowej, zakłada swój własny klub piłkarski i nazywa go Westfalia Schalke. Za boisko służy mu nierówna łąka przy zniszczonej posiadłości o nazwie „Haus Goor”. Barwy drużyny stanowią kolory czerwony i żółty, które zaczerpnięto od holenderskiej drużyny gościnnie występującej w Gelsenkirchen. Do Zachodnioniemieckiego Związku Piłki Nożnej nikt drużyny nie zgłasza – jest ona jednym z wielu „dzikich klubów”. Poza tym kto miałby to zrobić, skoro wszyscy jego członkowie byli niepełnoletni? Po pierwszym roku działalności klub liczy 16 członków. W 1907 roku ma ich już 40. W 1912 roku łączy się ze związkiem gimnastycznym Turnverein Schalke 1877 i stanowi jego sekcję piłkarską. To początki Schalke 04 Gelsenkirchen, klubu wywodzącego się z dzielnicy nazywanej przez mazurskich emigrantów „Małym Szczytnem”.
Od B – Klasy…
W 1920 roku Schalke wygrywa 4:0 z BV 12 Gelsenkirchen i awansuje z Klasy B do A. Rok później zostaje mistrzem A - Klasy i awansuje do ligi okręgowej. 3 sierpnia 1922 roku rozgrywa swój pierwszy mecz międzynarodowy z drużyną pierwszej ligi austriackiej Wiener Association FC, z którą przegrywa 1:2. Rok 1923 przynosi mistrzostwo ligi okręgowej. Wkrótce zespół otrzymuje silne wsparcie. Patronat nad klubem obejmuje Związek Kopalń Schalke. Z tego powodu zespół otrzymuje ksywę „Die Knappen”, co oznacza wykwalifikowanych górników. Na początku 1924 roku następuje rozstanie ze związkiem gimnastycznym i przyjęcie nowej nazwy – FC Schalke 04 Gelsenkirchen, która używana jest do dzisiaj. Jednocześnie przyjęte zostają nowe barwy – błękitno – białe, używane również do dzisiaj. W 1925 roku zatrudniono pierwszego trenera z prawdziwego zdarzenia. W tymże roku Schalke zdobywa tytuł mistrza ligi okręgowej, tytuł mistrza powiatu Emscher i tytuł mistrza okręgu Ruhry. W spotkaniu finałowym o tytuł mistrza okręgu Ruhry wygrywa z Borussią Dortmund 4:2. To było pierwsze spotkanie tych drużyn. Mecze między tymi zespołami do dzisiaj określane są jako derby Zagłębia Ruhry. O tamtym spotkaniu dortmundzka gazeta „Dortmunder Generalanzeiger” napisała, iż piłka pomiędzy graczami Schalke „wędrowała krótko i płasko”. Ten styl gry przeszedł do historii futbolu w Niemczech i nazywa się „Schalker Kreisel”, co oznacza „bączek Schalke”. Piłkarze Schalke wymieniali bowiem między sobą krótkie i szybkie podania. Taki był styl gry Schalke przez całe lata i przyniósł klubowi największe sukcesy. W 1928 roku Schalke dorobiło się pierwszego prawdziwego stadionu.
… do wicemistrzostwa Niemiec
Piłkarze Schalke dużo grali i trenowali. Nie mieli zatem zbytnio czasu na zarobek w celu utrzymania. Fritz Szepan długie lata był bezrobotny. Schalke 04 płaciło swoim piłkarzom kieszonkowe w wysokości 10 marek za każdy mecz i trening. Przepisy pozwalały maksymalnie na 5 marek. Piłka nożna miała bowiem być sportem amatorskim i nie dopuszczano możliwości utrzymywania się z gry. Większość klubów łamało te przepisy i płaciło więcej niż 5 marek. Gdy sprawa się wydała, w 1930 roku Niemiecki Związek Piłkarski ukarał jednak tylko Schalke, które płaciło owe kieszonkowe 14 piłkarzom z pierwszej drużyny. Klub został zawieszony i nałożono na niego dużą karę finansową. Nie wytrzymał tego psychicznie skarbnik klubu, urzędnik bankowy Willi Nier, i utopił się w kanale Ren – Herne. W jego pogrzebie uczestniczyły tysiące mieszkańców Schalke. W 1932 roku trenerem Schalke został Kurt Otto, który przez pewien czas był trenerem reprezentacji Polski. Klub zostaje odwieszony i dochodzi do półfinału mistrzostw Niemiec, gdzie ulega Eintrachtowi Frankfurt 1:2. W 1933 roku Schalke dochodzi do finału mistrzostw Niemiec. W meczu o mistrzostwo przegrywa jednak 0:3 z Fortuną Düsseldorf i zostaje tylko wicemistrzem. W następnych rozgrywkach o mistrzostwo Niemiec będzie już inaczej, ale najpierw były mistrzostwa świata we Włoszech w 1934 roku.
Mundial we Włoszech
Na mundialu we Włoszech w 1934 roku wystąpiło 16 drużyn wyłonionych w drodze eliminacji spośród 32 chętnych. W Europie na 11 miejsc (obok gospodarzy Włochów) wystartowało 21 drużyn. Niemcy rozegrali jeden mecz kwalifikacyjny. 11 marca 1934 roku zagrali z Luksemburgiem i wygrali 9:1, kwalifikując się do mistrzostw. W meczu tym grał Fritz Szepan. Na mistrzostwa do Włoch Szepan jechał już jako kapitan reprezentacji Niemiec. W pierwszym meczu Niemcy wygrali z Belgią we Florencji 5:2. Następnie w Mediolanie ograli Szwecję 2:1. W półfinale mistrzostw w Rzymie przegrali jednak z Czechami 1:3. W meczu o trzecie miejsce, który odbył się w Neapolu, pokonali Austrię 3:2. Tym samym zdobyli brąz mistrzostw. Mistrzami świata zostali gospodarze – Włosi, a wicemistrzami Czesi. Fritz Szepan jako kapitan grał we wszystkich meczach reprezentacji Niemiec na mundialu we Włoszech.
Mecz z Polską
i mundial
w 1938 roku
Przeciwko Polsce Fritz Szepan zagrał tylko raz, mimo że Niemcy z Polską grały w tamtym okresie w 1933, 1934, 1935, 1936 i w 1938 roku. W sumie aż pięć razy. Szepan zagrał w meczu towarzyskim, który odbył się 9 września 1934 roku. Niemcy wygrali go 5:2, a Szepan strzelił dla Niemiec jedną z bramek.
Fritz Szepan wystąpił też na mundialu we Francji w 1938 roku. Zagrało tam 15 drużyn. Występ reprezentacji Niemiec zakończył się blamażem, co po sukcesie we Włoszech w 1934 roku szczególnie mocno zabolało nazistowskie władze. Mecze rozgrywano wówczas w taki sposób, że w sytuacji gdy dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy powtarzano całe spotkanie. W pierwszym meczu na mundialu we Francji Niemcy zremisowały 4 czerwca 1938 roku po dogrywce ze Szwajcarią 1:1. Mecz powtórzono 9 czerwca 1938 roku. Zakończył się zwycięstwem Szwajcarów 4:2. Niemcy odpadli z dalszej gry i musieli wracać do domu. Każdy z obydwu meczów na mundialu w 1938 roku drużyna niemiecka zaczynała od hitlerowskiego pozdrowienia wyciągniętą ręką. Nieudany mundial we Francji nie był w stanie zagrozić pozycji Szepana i innych graczy Schalke w Niemczech, gdzie byli już legendą. Ale o tym w następnej części.
Sławomir Ambroziak
Tydzień temu rozpoczęliśmy druk cyklu Sławomira Ambroziaka o piłkarzach Schalke 04 Gelsenkirchen mających mazurskie korzenie, pod tytułem „Historia piłkarzy z Małego Szczytna”. Dzisiaj prezentujemy kolejną jego część. Ostatni odcinek opublikujemy przed meczem Niemcy – Polska na EURO 2008. Latem zaprezentujemy prace tego autora poświęcone terenom byłego poligonu w Muszakach i generałowi Samsonowowi, noszące tytuł „Atlantyda nad rzeką Omulew” i „Legenda Samsonowa”, opublikowane w 2005 i 2004 roku w „Roczniku Mazurskim”. Wcześniej opublikowaliśmy już „Najgłośniejszy proces Mazur”, dotyczący wydarzeń w Jedwabnie z przełomu lat 1931/1932.