Już w najbliższą niedzielę reprezentacja Polski zagra na EURO 2008 z Niemcami. Nie powinno dziwić, że w niemieckiej drużynie gra kilku piłkarzy z polskimi korzeniami, skoro nawet były kapitan reprezentacji Polski i Schalke 04 Gelsenkirchen, klubu z mazurskimi tradycjami, twierdzi, iż nie miałby nic przeciwko, jeśli jego syn miałby grać

w przyszłości dla Niemiec.

Już w najbliższą niedzielę reprezentacja Polski zagra na EURO 2008 z Niemcami. Nie powinno dziwić, że w niemieckiej drużynie gra kilku piłkarzy z polskimi korzeniami, skoro nawet były kapitan reprezentacji Polski i Schalke 04 Gelsenkirchen, klubu z mazurskimi tradycjami, twierdzi, iż nie miałby nic przeciwko, jeśli jego syn miałby grać w przyszłości dla Niemiec.

Na Schalke

Po II wojnie światowej

Wraz z 1945 rokiem zakończyła się era sukcesów Schalke. Kolejne mistrzostwo Niemiec, i jak do tej pory ostatnie, klub wywalczył w 1958 roku po wygranej 3:0 z Hamburger SV. W 1972 roku Schalke wywalczyło drugi Puchar Niemiec. W finale pokonało 5:0 1. FC Kaiserslautern.

Emerytura

Pożegnalny mecz Fritz Szepan i Ernst Kuzorra, dwaj szwagrowie, rozegrali razem 12 listopada 1950 roku. Schalke zagrało wówczas towarzysko na swoim stadionie, w obecności 25 tysięcy widzów, z przebywającym gościnnie w Niemczech zespołem Atletico Mineiro Belo Horizonte, jednym z czołowych klubów brazylijskich. Przegrało 1:3. Fritz Szepan zmarł 14 grudnia 1974 roku, natomiast Ernst Kuzorra 1 stycznia 1990 roku.

Nowy stadion

W 1973 roku Schalke zaczęło grać na nowym stadionie, wybudowanym na mundial w 1974 roku. Stadion nazwano „Parkstadion” („Stadion Parkowy”). W 1987 roku mszę świętą odprawił na nim Jan Paweł II. Działacze Schalke zaproponowali wówczas papieżowi honorowe członkostwo klubu. Jan Paweł II wyraził zgodę. Tym samym w Schalke pozostał kolejny polski ślad. W przeciwieństwie do lat trzydziestych XX wieku w ogóle nie zastanawiano się nad narodowością tego szczególnego członka klubu.

W 1998 roku ruszyły prace przy budowie nowego stadionu. Zakończono je w 2001 roku a oficjalne poświęcenie nastąpiło 13 sierpnia 2001 roku. Stadion liczy ponad 60 tysięcy miejsc. Koszty budowy wyniosły 191 milionów euro. Zastosowano na nim nowoczesne rozwiązania techniczne: chowana murawa, wysuwany dach itd. Stadion Schalke stał się wzorem dla kolejnych obiektów tego typu na całym świecie. Nazwano go „Arena Auf Schalke”, co dosłownie oznacza „Arena Na Schalke”. W języku niemieckim tak sformułowana nazwa jest niepoprawna gramatycznie. Wyjaśnienie tego błędu językowego jest jednak proste. To kalka z języka polskiego, gdyż Mazurzy z Gelsenkirchen, idąc na mecz Schalke mówili, że idą „na Schalke”. Określenie to przetrwało dziesięciolecia i utrwaliło się w miejscowym dialekcie, stając się symbolem tradycji chodzenia na mecze Schalke. Znalazło się też w nazwie stadionu Schalke, jednego z najnowocześniejszych stadionów świata.

Puchar UEFA

W 1996 roku Schalke zajęło w Bundeslidze miejsce uprawniające do gry w Pucharze UEFA. W trakcie rozgrywek Pucharu UEFA wyeliminowało kolejno holenderską Rodę Kerkrade, turecki Trabzonspor, belgijski FC Brugge i hiszpańskie CF Valencia i CD Tenerifa. W 1997 roku w finale Pucharu UEFA Schalke pokonało w dwumeczu włoski Inter Mediolan. Najlepszym napastnikiem i strzelcem Schalke był w tamtym czasie Martin Max, urodzony w Tarnowskich Górach na Śląsku. Zdobycie Pucharu UEFA w 1997 roku to największy sukces w historii Schalke 04 Gelsenkirchen.

Nowy kapitan

Schalke

Od 1999 roku w Schalke grał obrońca reprezentacji Polski Tomasz Wałdoch. Jako pierwszy Polak był kapitanem niemieckiego zespołu. Jednocześnie był też kapitanem reprezentacji Polski. Tak więc, jak w latach trzydziestych XX wieku Fritz Szepan, kapitan Schalke znowu był kapitanem reprezentacji, tyle że Polski. Wałdoch wraz z Tomaszem Hajtą stworzył w Schalke znakomitą parę stoperów. Jednocześnie, z Polakami w składzie, Schalke wróciło do czasów dawnej świetności. W 2000 i 2001 roku sięgnęło po Puchar Niemiec, tocząc zarazem zaciekłą walkę z Bayernem Monachium o tytuł mistrza kraju. Zaczęło też grać w Lidze Mistrzów. Aktualnie Tomasz Wałdoch jest trenerem drużyn młodzieżowych Schalke. Gra w nich jego syn, Kamil Wałdoch. W niedawnym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Wałdoch senior stwierdził, że jeśli jego syn zechce kiedyś grać dla Niemiec, to nie będzie go od tego odwodził.

Premier i kanclerz

We wrześniu 2003 roku w trakcie oficjalnego spotkania w świetle kamer piłkę na nowoczesnym stadionie Schalke kopali wspólnie premier Polski Leszek Miller i kanclerz Niemiec Gerhard Schröder. Ten symboliczny gest miał podkreślać bardzo dobre relacje Polski i Niemiec, jak też stanowił nawiązanie do polskich, czy też raczej mazurskich, korzeni Schalke 04 Gelsenkirchen.

Schalke powstało jako klub emigrantów zarobkowych z Mazur. Sama dzielnica Schalke przez tychże emigrantów była nazywana „Klein Ortelsburg” – „Małe Szczytno”. Zarówno stadion wybudowany w 1973 roku, jak też stadion wybudowany w 2001 roku, nie mieści się co prawda w Schalke, tylko w innej dzielnicy Gelsenkirchen. Jednakże sama nazwa Schalke stała się już znana całemu piłkarskiemu światu. Tym samym klub z „Małego Szczytna” stał się najbardziej znanym „mazurskim” zespołem piłkarskim, z typową dla Mazur, skomplikowaną historią. W kontekście niedzielnego meczu z Niemcami tę ciekawą historię należało opowiedzieć na łamach mazurskiej prasy, wydawanej w „Dużym Szczytnie”.

Sławomir Ambroziak/Fot. archwum

Za tydzień rozpoczniemy publikowanie kolejnego cyklu Sławomira Ambroziaka pod tytułem „Atlantyda nad rzeką Omulew”, dotyczącego terenów byłego poligonu wojskowego w Muszakach.