Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych stworzony z myślą o dawnych PGR-ach to program dla wykluczonych. Tak w skrócie można podsumować kolejne rządowe wsparcie skierowane do gmin. Według stanu na lipiec 1989 roku, w granicach obecnego województwa warmińsko-mazurskiego funkcjonowało około 215 PGR-ów, które obejmowały pół miliona hektarów. To stanowiło około 20 procent powierzchni całego obecnego województwa.
Środki, w wysokości od 50 tys. zł do 5 mln zł, będą przeznaczone na sfinansowanie lub dofinansowanie inwestycji i zakupów inwestycyjnych w gminach, w których funkcjonowały niegdyś zlikwidowane państwowe przedsiębiorstwa gospodarki rolnej. Suma 340 mln zł w skali kraju to pierwszy krok w kierunku realizacji zgłoszonych potrzeb. Program będzie kontynuowany.
To element Polskiego Ładu, u którego podstaw leży sprawiedliwy rozwój tych obszarów, dla których transformacja początku lat 90. okazała się katastrofą. Blisko 47 mln zł rządowego dofinansowania otrzymało 47 gmin w województwie warmińsko-mazurskim na realizację 52 inwestycji, ważnych z punktu widzenia mieszkańców.
Na liście dominują projekty budowy sieci wodociągowych, kanalizacji sanitarnych, oczyszczalni ścieków oraz przebudowy dróg gminnych i dojazdowych do dawnych PGR-owskich osiedli. Ta podstawowa infrastruktura komunalna nadal zajmuje pierwszoplanowe pozycje w potrzebach beneficjentów. Za rządowe pieniądze samorządy będą mogły również modernizować stacje uzdatniania wody, remontować i przebudowywać wiejskie świetlice oraz budować obiekty rekreacyjne, m.in., boiska, a także dokonać niezbędnych zakupów inwestycyjnych.
Samorządy wskazały na miejscowości, o potrzeby których przez wiele lat mało kto się troszczył. Na terenie gminy Dźwierzuty powstanie oczyszczalnia ścieków w Popowej Woli i Grodziskach, w gminie Szczytno zostanie zmodernizowana i rozbudowana stacja uzdatniania wody wraz z przebudową sieci wodociągowej i kanalizacji sanitarnej w Kamionku, w gminie Pasym będzie to przebudowa drogi do miejscowości Otole.
Patrząc na większość projektów aż trudno uwierzyć, że w XXI wieku mamy w regionie jeszcze takie braki w infrastrukturze komunalnej. To nie tylko spadek po czasach komunizmu, ale także przykład niefrasobliwych rządów poprzednich ekip, których decyzje z każdym rokiem pogłębiały wykluczenie gospodarcze, komunikacyjne i społeczne miejscowości post pegeerowskich.
W sytuacji gdy wiele gmin popegeerowskich, wskutek wieloletnich zaniedbań tych obszarów, ale także odczuwalnego dla mieszkańców - będącego skutkiem epidemii Covid-19 - spadku produktu krajowego brutto, doświadczyło zagrożenia niewykonania planów inwestycyjnych na rok 2020 r., przekazanie tych środków będzie realnym wsparciem gmin, na terenie których funkcjonowały zlikwidowane państwowe przedsiębiorstwa gospodarki rolnej. A co za tym idzie, także mieszkańców tych terenów, którzy będą mieli możliwość korzystania na co dzień ze sfinansowanych w ten sposób inwestycji.
- Rozwój musi się charakteryzować tym, że te demony przeszłości z III Rzeczypospolitej, z czasów wcześniejszych muszą odejść w niepamięć. Jedną z pięt achillesowych rozwoju III RP niewątpliwie był brak dbałości o obszary popegeerowskie - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej inaugurującej niecałe pół roku temu program dla polskich wsi. Za słowami idą czyny. Na wieś popłynie strumień pieniędzy, który pozwoli nadgonić im stracony czas.