Od zarania dziejów człowiek miał do czynienia z ogniem. Budził on strach a zarazem fascynację. Jednocześnie był niezbędny do życia. Ludzie starali się go ujarzmić, ale do dnia dzisiejszego nad nim do końca nie zapanowali. Pożary wybuchały i wybuchają, powodując zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego oraz ogromne straty materialne i szkody w przyrodzie. W historii naszych terenów nie brak takich przykładów.

Najstarsze OSP w powiecie

Największe pożary

w Szczytnie

W 1638 roku ogień strawił w Szczytnie kościół, plebanię i 1/3 budynków. Po kolejnym pożarze w 1653 roku ocalał kościół i kilka domów, natomiast ogień, który na skutek wiatru przeniósł się na drugą stronę Jeziora Domowego Małego, pochłonął jeszcze pół Bartnej Strony. Następny pożar w Szczytnie wybuchł już w 1656 roku a spowodowali go stacjonujący w mieście żołnierze pruscy. Pożar z 17 maja 1669 roku strawił kościół, szkołę, szpital, 30 domów i kilkadziesiąt zabudowań gospodarczych. Z kolei 4 kwietnia 1698 roku miasto spłonęło całkowicie. Ostatni wielki pożar Szczytna wydarzył się 27 kwietnia 1714 roku. Spłonął wówczas kościół, szkoła, karczma, 21 domów i kilkadziesiąt stodół, stajni i obór.

Spalona karczma

Pożary nie omijały też terenu obecnej gminy Jedwabno. Do najsłynniejszych należy pożar kościoła ewangelickiego w Jedwabnie w 1721 roku. Z płomieni uratowano wówczas dzwony kościelne i ołtarz z figurami apostołów Piotra i Jana. W Wigilię Bożego Narodzenia 1860 roku spłonął prawie cały Dębowiec. Podczas I wojny światowej wieś ta spaliła się w 50 procentach. Ogromne zniszczenia I wojna spowodowała w Szczytnie. Ofiarą walk stały się też zabudowania w innych miejscowościach. Po zajęciu Jedwabna w sierpniu 1914 roku rosyjscy żołnierze odkryli w piwnicy miejscowej karczmy Poβa spore ilości trunków. Pijani Rosjanie spowodowali pożar, który pochłonął całą karczmę i jej zabudowania gospodarcze. Obecnie w miejscu karczmy Poβa znajduje się Gminny Ośrodek Kultury w Jedwabnie.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.