Miniony weekend pokazał naszą powiatową piłkę od trochę lepszej strony. Trzy zespoły wygrały swoje spotkania, a wysokiej porażki doznały jedynie rezerwy GKS-u Szczytno.

Nasi też potrafią grać
Nareszcie były powody do radości – Błękitni wygrali swój pierwszy mecz/fot. LKS Błękitni Pasym - Strona główna | Facebook

IV liga

3. kolejka (mecz zaległy)

DKS Dobre Miasto – Błękitni Pasym 3:0 (1:0)

1:0 – (20.), 2:0 – (70.), 3:0- (72.)
Błekitni: Brzozowski, Nakielski (75. Tumanowicz), Świercz, B. Nosowicz,  Kulesik (85. Czaplicki), Sokołowski, Sachajczuk, Dobrzyński, Kosiewski (75. Chlebowski), Duplicki (16. Kępka), P. Malanowski.

 

9. kolejka

Polonia Iłowo - Błękitni Pasym 1:2 (1:1)

0:1 – Patrycjusz Malanowski (22.), 1:1 – (24.), 1:2 – Szymon Chrzanowski (63.)
Błękitni: Brzozowski, Nakielski, Świercz, B. Nosowicz, Mikulak, Kulesik (86. Trzebiński), Sokołowski, Sachajczuk (84. Duplicki), Dobrzyński, Chrzanowski (82. Kępka), P. Malanowski.

Wyjazd do Dobrego Miasta skończył się bolesną porażką. Co ciekawe, nieskuteczni dotychczas gracze z Dobrego Miasta wbili w zaległym spotkaniu więcej bramek niż w siedmiu wcześniejszych meczach… Gole były przede wszystkim efektem niefrasobliwości poczynań w defensywie. Pasymianie mieli w tym meczu swoje szanse, ale pod bramką gospodarzy brakowało precyzji i odpowiedniej siły. Zespół DKS-u, w którym występuje paru zawodników znanych z występów w drużynie Błękitnych, mógł się cieszyć z drugiego w sezonie zwycięstwa.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.